11 czerwca 2010
Wiatr rzuca ciao
Może teraz mijasz ulice napuszone
akacją gdy noski rozpryskiem pod butem
klecą numer na pięć czwartych. U mnie
sjesta za winylem, słońce pod drzewami,
seksta wielka w szybkich rękach kiedy
łapię bluesa. Na popękanym niebie loko-
motywy bzdur. Poza tym wiatr mówi
zostawiam słowo i narazie. Wiatr mówi,
zwyczajnie mamy to gdzieś. I może nic
nas nie boli, wiersz nie nadejdzie.
23 sierpnia 2025
violetta
22 sierpnia 2025
ais
22 sierpnia 2025
smokjerzy
22 sierpnia 2025
sam53
21 sierpnia 2025
Yaro
20 sierpnia 2025
jesienna70
20 sierpnia 2025
smokjerzy
20 sierpnia 2025
Bezka
19 sierpnia 2025
absynt
19 sierpnia 2025
sam53