rafa grabiec | |
PROFILE About me Friends (8) Books (1) Poetry (583) Prose (6) Photography (96) Graphics (21) Diary (21) |
rafa grabiec, 24 september 2013
obudziłem się zarośnięty. wiesz ciuchy, zegarek, obrączka. niby
nic. punkt który obrasta, a później dorabia się do tego kilka przecinów, kropek, a później światło przestaje mieć cokolwiek do powiedzenia.
rozcinamy to na połówki, nastęopnie ćwiartki, i tak dalej i jeszcze głębiej. cielesność jest tu niby spadochronem a może to są miękkie
(nie chcę nazywać tego łóżkiem. to byłoby zbyt banalne) słowa. znaczą
najpierw mało. by być kimś innym zakładasz płaszcz.
rafa grabiec, 23 september 2013
głód to taka czystość jaką cię widzą
naga kobieto ze światłem na otarcie łez
diabeł wódka i smutne piosenki Patti Smith
kryjemy obgryzione paznokcie w kieszeniach
dzieci oglądają stare rodzinne albumy
horses usłyszałem pierwszy raz w ogólniaku
i tam był taki wers Oh, piekny chłopczyku
czy nie potrafisz mi pokazać nic oprócz upadku?
wyciągnąłem kopyta w trumnie łóżka
to był czas lucky strike'ów i masturbacji
kiedy szedłem z nią za rękę przez sztywne ulice
menele częstowali nas radomskimi
pamiętam jak krzyczeliśmy na torach
gdy pociągi uciekały jak dzikie konie
rafa grabiec, 18 september 2013
oswajanie śmierć czasem dosyć banalnie
kole od końca ciało przed słowo w tej chwili
bycie mądrym nie jest na miejscu pomijając mikroświaty
wietrzyć zmienną w poszukiwaniu fazy światła
to wspólne inspirowanie snów gdzie emocje ścierane na tarce
wypadają z gardeł niewiele prościej niż poród
jeszcze równanie utożsami się wsparciem po wykrzykniku
rafa grabiec, 12 september 2013
z rozmów zero jedynkowych pamiętam l
ękilękilękilękilękilękilęk
i
zaznaczam kompleksy cienką czerwoną wstążką
rafa grabiec, 11 september 2013
miejsce kompromisu wyrosło na stole
same boże narodzenia
pośrodku starego miasta pada deszcz
plaga uszyta na dzień zmartwychwstania
stała się dzieckiem
dwie sylaby w imieniu wycięte grzechem
(za niemowę)
przez dzień który równie dobrze mógł być szóstkiem
rafa grabiec, 1 september 2013
miłość przylepiła się do nas rzepem
i teraz gryzie i jeszcze trzyma
za sweter przez linie papilarne się wdziera
mogę się rozwieść z nagości
rozpiąć koszulę niedzielonym porankom
i bawić się powoli w składanie domu
od nowa od początku raz jeszcze
wejść do jej rzeki czystszy o dziecko
rafa grabiec, 31 august 2013
nad ZIMNYMI KRAJAMI 2 latały muchy
to zdarzenie miało miejsce
w mało istotnym dla tak niewielu metrażu do kwadratu
podciągnąłem z samotnej podłogi spodnie
psem spały między nogami
łóżka puste kobiet i ich niekochania
śmiałe papierosy wycierane w smutne popielnice
jedyne co teraz mieszka z nami
to wilgoć
schylam się pod ciężarem pacierzy
okupują noc jakbym kradł drzewo
z lasu pamiętam mech i prześwit błękitu (który nierozerwalnie
kojarzy mi się z milicją)
ptaki rozkładają skrzydła
w moim sercu jest jeszcze czas na gniazdo
rafa grabiec, 21 august 2013
tory dzielą to miasto na ciebie i mnie
nieplanowana arytmia oczekiwania na windę
ile razy ci mówiłem że wyglądasz na deszcz
pochmurna i oddalająca się
nim zamieszkaliśmy w trójkącie graliśmy w dwa ognie
nagle dorosłem i czuję się podle
rafa grabiec, 20 august 2013
śnił mi się chłód
pusty piec rozcięty przez szron
kobieta z którą istnieję rozpruła jabłko
w tle gęstym od nici i igieł
sentymenty wynikają z poczucia nieobecności
pijemy za to co mówią podczas pełni
szczekanie psów po wszystkim
doprowadza nas do okna
tam i z powrotem
lotnisko łóżka
jest takie powiedzenie że kobieta
zaciska pierścienie by mężczyzna mógł poczuć się mężczyzną
tak by klęska urosła w lustrze
rafa grabiec, 12 august 2013
ona ma cytrynę w ustach
słucha ojca który oddycha nią w nocy
śpiewamy rdzawe pieśni
kiedy spadają koty
kolory ulic wchodzą na nasze ręce
piękna jest wiolonczela na dzień dobry
pachniemy poranną trawą
i możemy być młodzi przynajmniej do godzin przedpołudniowych
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
25 november 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 november 2024
2511wiesiek
25 november 2024
0019absynt
25 november 2024
Pod skrzydłamiJaga
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt