1 april 2014
sad o krok od Chicago
była sobie niedziela
pełna ścieżek do Boga
napisy wołały: wędrując po jego słowach otrzesz się o papier ścierny
Jean,
przeczytałem Twój list pełen skarg i odrętwienia. Próbowałem
wybudować mur z palców, zamknąć się na chwilę w jakieś ciasnej butelce i udawać pieprzonego Dżina, który będzie namawiał cię do grzechu jak Mahometa. Wszystko spakowałem w walizki. Wstaję o 5.30. Moje odkupienie odjeżdża godzinę później.
7 june 2025
wiesiek
6 june 2025
wiesiek
5 june 2025
wiesiek
4 june 2025
wiesiek
3 june 2025
wiesiek
2 june 2025
wiesiek
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
9 may 2025
wiesiek
6 may 2025
Eva T.