sam53

sam53, 19 september 2012

jesiennym chłopakom

obudź się mężczyzną póty babie lato 
póki mokra jesień nie zamiotła liści 
zbudź się zanim zima wyjmie z szafy palto 
a sen zamiast w głowie na jawie się przyśni 

spróbuj smaku lata gdy dojrzewa wino 
a słońce zachodząc gubi wciąż promienie 
pomyśl to już wrzesień a jesień z dziewczyną 
zauroczy zmysły i życie odmieni 

pozwól wyobraźni ulecieć w nieznane 
niech ten święty spokój drzwi nareszcie ścisną 
zobacz jaki dzisiaj słoneczny poranek 
przyszedł czas dla ciebie 
wszak jesteś mężczyzną


number of comments: 13 | rating: 8 | detail

sam53

sam53, 17 september 2012

moc południa

pieprzyk ma w sobie moc południa 
wpuszcza w maliny wyobraźnię 
chciałabyś czasem go wyrównać 
już dość zadrapań i zadrażnień 

choć gdy na plecach pod łopatką 
lub nieco niżej nawet w grupie 
bywa atrakcją nader rzadką 
podlegającą fali skupień 

szokiem gdy kropką piersi znaczy 
odsuwa na bok jędrne sutki 
wtedy nie można się napatrzeć 
nawet gdy skromny i malutki 

kiedy dodatkiem przy urodzie 
(nie mów że życie ci utrudnia) 
delikatesik mieć na brodzie 
ech tajemnicza moc południa


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

sam53

sam53, 3 september 2012

przy kominku

wpatruję się w zygzaki ognia 
w płomieniach ginie to co przeszło 
miłość nie trafia się już co dnia 
choć trwać by chciała całą wieczność 

i gryzie niczym dym z komina 
z oczu kolejne łzy wyciska 
gdzie są te chwile przypomina 
w których mi byłaś taka bliska 

nostalgia pamięć ogniem dręczy 
szczapy w kominku tlą się jeszcze 
wiesz kiedyś nawet żar był większy 
a i miłości pierwsze 

lepsze 


number of comments: 3 | rating: 7 | detail

sam53

sam53, 1 september 2012

obejrzymy razem zachód słońca


  zawstydziło się dziś słońce o zachodzie
mgła oplotła fioletowe gzymsy lasu
w kroplach rosy noc się budzi zmierzchu chłodem
wrzesień zwija nici lata z pól tarasów

zieleń liści przez dojrzałość czas przeciska
nowe barwy ciepłym blaskiem rwą powietrze
wiesz jak bardzo jesień zdaje się nam bliska
oprócz ciebie tylko słońce cieszy jeszcze


number of comments: 28 | rating: 16 | detail

sam53

sam53, 30 august 2012

jakie to wszystko proste




 


wyrzuć pomiędzy bransoletki 
sznury korali i pierścienie 
zamknij na klucz w szkatule spełnień 
choć koniec końców niespełnieniem 

schowaj na samo dno torebki 
ukryj w chaosie szminek cieni 
w różach i błyszczkach gdzie najpewniej 
na drobne z czasem się rozmieni 

zawiąż w supełki na chusteczce 
tak jak nadzieję i od święta 
zajrzyj mu w oczy 
patrzeć nie chcesz 
spróbuj więc chociaż zapamiętać



number of comments: 5 | rating: 10 | detail

sam53

sam53, 14 july 2012

po pięćdziesiątce tylko kuksaniec

wejściowe skrzypią 
niczym chrapanie proporcjonalnie do zmęczenia
 kojarzy się to ze starością

drzwi od sypialni skrzypią inaczej
seks w ciszy wali po uszach wrzaskiem gwiazd
upływający czas zamyka okiennice
młodość znika w załamaniach prześcieradła

nie wiem czy bramy niebios skrzypią
ale modlitwa którą wypowiadasz na bezdechu
przypomina mi świst

nie płacz

 wypijmy


number of comments: 13 | rating: 9 | detail

sam53

sam53, 12 july 2012

trzecia strona

wydaje się bliższa ciału niż koszula
ciepłem nieregularnych dziur czepia się jędrnych piersi
w zakamarkach rękawów szeleści znaczoną kartą
nie pamięta swojej lewej i prawej

rozlewa się bielą po podłodze
krwawi


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

sam53

sam53, 8 may 2012

dzień dobry

odwrócę obłoki ciepłym deszczem
wiatr powyginam głośnym śpiewem
założę niebu kaganiec z tęczy
a ciebie uniosę w bezczas

zobacz jak pięknie kwitnie pelargonia


number of comments: 9 | rating: 6 | detail

sam53

sam53, 28 april 2012

a miłość

zanim na grobie zakwitną przebiśniegi
 a tęcza zgubi się w ostatnim akordzie czerni 
obudź mnie

 w innym wymiarze nie obejmę cię wzrokiem
 powieki zgarną ziarna piasku
 a milion gwiazd rozbłyśnie nieznaną melodią świateł

 zabraknie jak zwykle słów
 wiersz z tobą o tobie dla ciebie
 nie będzie miał początku
 zupełnie niczym dotknięcie warg
 zwiąż je w supeł

 bogowie od dawna zazdroszczą nam jedynie śmierci 


number of comments: 6 | rating: 8 | detail

sam53

sam53, 15 april 2012

może kiedyś

wiosna przyszła magnolie zakwitły
w parku ławki obrosły w kałuże
kasztanowiec pąkami się pyszni
wyciągając gałęzie ku górze

wiatr zdrapuje sczerniały mech z wierzby
zimne krople zbijają się w wianki
tylko w kwiatach magnolii cień świerzbi
duch nadziei na ciepłe poranki

może wreszcie róż kwiatów jabłoni
zbudzi ze snu zaspaną zieloność
zmysły chmury na zawsze przegonią
miłość kiedyś też musi zapłonąć


number of comments: 2 | rating: 3 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: ze wspomnień: co by było gdyby, listopadowe zakochanie, Bez zapowiedzi, święta - dzieci przyjadą, we śnie widzę dziurę którą, jesienny oberek, jestem optymistą, w celtyckim kalendarzu jestem leszczyną, ze wspomnień: wniebowstąpienie, pierwszej-ostatniej, wiersze powstają jeszcze później, to nie przypadek, z ręką w gipsie, dzisiaj wymyśliłam słońce, kochaj mnie na dzień dobry, czas śmierci, proszę, to takie niepojęte, w kolorze dżdżu, sonet z jesienną różą, bez słowa, przeczytasz i zapomnisz, ***, Laranja, Jesień zaczyna się wierszem, patrząc w gwiazdy, październikowa miłość, zwyczajny dzień - a mnie tęskno, czy my w końcu zmądrzejemy, jesień którą zapamiętaj, ze wspomnień: o rzucaniu grochem o ścianę, jesienny list, pierwsza randka, tak trudno się zapomnieć, która to jesień, jesień... z pewnością jesień, miłość przychodzi wieczorem, spacer we śnie, bezcenny sen, dzień dobry, z miłością, dość mam deszczu, jesienne przesilenie, Tatry jesienią, gdybym mówił o miłości, rozmowa z deszczem wieczorem 12-ego września, miłość, z Wenus nie wyszło, upał ona i deszcz, bezwietrznie, weź mnie nie we śnie, kochaj wierszem, w piruecie ze sztuką, lada chwila jesień, wczoraj był upał, las mech wrzosy, lubię rankiem, we śnie padało, obudź raniutko, marzenie, w moim ogrodzie dojrzewają nie tylko erotyki, z ciszą w deszczu, w różach kochamy się do woli, po prostu zmień słowo, święta nieświęta, kompot z wiśni, o świcie, Wszystko wszystkim, kawa i czekoladki, obudźmy się w pocałunkach, cieszę się każdym dniem, choć..., ... to już tyle lat, późno-letnia niecodzienność, spokój, światło rodzi się w aureoli, z wędrówek po twojej twarzy, ze wspomnień kanara, wiersz dla M., sierpniowa melodia, rzeka, sonet na dwa słowa, jak mnie kochasz przed nocą - szmaragdowo, jesienna, twoim cieniem, a świerszcz gra i gra, będziesz, późno już, coś niecoś o seksie małżeńskim, Opowiesz mi wszystkie swoje sny, niechaj świerszcze nam grają, Z obłokiem na pogodę, erekcjato zatopione w bursztynie, wieczorem, nic szczególnego, jak co rano..., szukałem słowa znalazłem dwa, pierwszy raz, Wczoraj, wierszem, zapomnijmy się, opowiadanie na niepierwsze lepsze spotkanie, Dęby z Pileckiego, dobranoc, przed burzą, nawet nago, zielone, ciemność widzę - ciemność, to nie był sen, naprawdę, walc, za pięć szósta, wiatr, proszę dziękuję, z sercem i kawą, pod lipą, zaraz noc, list do Ciebie, tango, Rachel, gdy przychodzi sezon na truskawki, sobota - późne popołudnie, jednak magia, tak mało trzeba nam..., nieśmiertelni, można można, źródło wiary, o świcie, zgarbiona wiara, Adam Zagajewski - pamięć, mamy szczęście żyć obok siebie, o co chodzi, zapach bzu, od wewnątrz, spacer, *** optymistycznie, 81., nieuchronność losu, budź mnie jak zawsze, w zielone, cogito ergo sum, Ach Wiosno Wiosenko, wiosenne przebudzenie, przed chwilą z okazji Twojego Święta, lubię kwiaty we włosach, spokój, a nam przybywa lat, kilka miniatur, seks z tobą, nigdy nie jest łatwo, gdybym, gdybyś...,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1