8 october 2013
8 october 2013, tuesday ( poręczny )
zapukał do drzwi wielki smutek
uderzył w struny z gorzką nutą
przygasił światła zapalił świecę
i
to by było na tyle wyrzekł
- lecę!
dosiorbał herbatę w biegu
bym się i tym nie dręczył
wybiegł na klatkę i zjechał
po poręczy
uderzając po stopniach
pudłem z rezonansem
zwieńczeniem jęknął
a ja wraz z nim
awansem
30 may 2024
3005wiesiek
30 may 2024
Over Your DreamSatish Verma
29 may 2024
2905wiesiek
28 may 2024
2805wiesiek
28 may 2024
Watching A MiracleSatish Verma
27 may 2024
Stąd do wiecznościJaga
27 may 2024
No ComplaintsSatish Verma
26 may 2024
Between Whips And TetherSatish Verma
25 may 2024
Travesty Of TruthSatish Verma
24 may 2024
The Saga Of BreakupSatish Verma