15 october 2013
15 october 2013, tuesday ( przybywajcie! )
przybyły liczne rozstępy
rozsiadłe obozem na boki
jakże mi się położyć
gdy wrogie marszczą się złogi
nie zasnę sen nie nadejdzie
ja się nie schylę po niego
trza bronić szczupłej sylwetki
sam nawet nie wiem...dlaczego?
naprzód do skłonów do pompek!
wbijam pazury w podłogę
lecz ... cóż to?
sen przybył z odsieczą
z opałów mogę dać nogę
śnię
pieszą pielgrzymkę
potem rower
i górska wspinaczka
burczenie wybija ze snu
w lodówce czekała
kaczka
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
2204wiesiek
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga