1 december 2018
majowe popołudnie
to był krąg z betonu ale jednak krąg
wpuszczony głęboko pod powierzchnię trawy
często najczęściej po majowym deszczu
zbierała się tam woda i lekkomyślne żaby
staliśmy w krąg wokoło betonowej pułapki
i uczyliśmy się zabijać bezbronne grudy życia
najpierw zrobiliśmy im drezno ale kamienie
i cegłówki szybko się skończyły a żaby wcale nie
to wtedy alfred poszedł w krzaki i wrócił
z naręczem karbowanych prętów zbrojeniowych
rzeź to była rzeź aż chlapało gdy miotane dzidy
przebijały panikę i pierwotny charkot mięsa
alfred poślizgnął się na skrwawionym błocie i wpadł
prosto w pływającą jeszcze niedomiażdżoną masę
zanim poszedł pod wodę to spojrzał na nas
z niezwykłą jak na niego bojaźnią normalnie jak żaba
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma