24 may 2017
ciemność (hejtsbuk 2017)
wracamy z ostatniego, sierpniowego ogniska. jest ciemno.
jest ciemność. my - błyski w centrum wszystkich czarnych
dziur, które zakaprysiły, by wirować tej nocy wokół. wracamy
do domów, ale nie wszyscy wrócimy. ten krok, to uderzenie
serca, tamten oddech. gdzieś jednocześnie ostatni łyk wódki.
czyjś apetyt na więcej. grzechot kluczy, trzaśnięcie drzwiami,
starter zachrypniętego silnika. slalom między monopolowymi.
tu nie sprzedadzą, tam pogonią, gdzieś znów wyśmieją
kopniakami. niechcący zasysasz się w naszą coraz bliższą
okolicę. tam na ciebie czekamy, maszerując całą wiecznością
jak szerokością kamienistej drogi. tej która jeszcze nie ma
na żadnej szanującej się mapie. tej której się nie oświetla.
skrót dla wybranych. skrót dla pogonionych z raju. trawers
dla cierpiących na suchy czyściec. punkt kulminacyjny snów
opowieści i tego wiersza. krwawy węzeł majaczący w mroku.
(c) hejtsbuk 2017
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma