27 september 2016
miss haribo
sugerują, że najlepiej smakuje ananasowy,
i któryś z zielonych, ale potwierdzę gdy przełknę.
zanim żel rozpłynie się w ustach, musi przetrwać
bachanalia. burzę pomysłów. głupawkę na jeden gryz.
nudzi mi się. niech się misie pieprzą w ustawionych
orgiach. trójkąty i kwadraty. sado, maso. anal, oral
w kolorach jesieni, bunga-bunga w aromatach zbliżonych
do rzeczywistości. teraz sugerujesz by nadać żelkom
rangę przesiąkniętych przez alkohol niedźwiedzi,
wysłać na podbiegunową misję w czeluść zamrażarki,
utopić w rozbutelkowanym spirytusie, wycisnąć sok
jak limfę. ossać się w słodyczy. ostateczna perwersja
nie mieści się w ustach, gdy miażdżę ich paroksyzm.
ponoć mówią, że najlepiej do głowy idzie ananasowy.
potwierdzić mogłaby ta, która mnie nie wypluje.
5 november 2024
Jesień.Eva T.
5 november 2024
Freedom From PainSatish Verma
4 november 2024
0411wiesiek
4 november 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
4 november 2024
Pure As GoldSatish Verma
3 november 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 november 2024
0311wiesiek
3 november 2024
Listopad.Eva T.
3 november 2024
"Surrender"steve
3 november 2024
You Were Not Like MeSatish Verma