27 september 2016
miss haribo
sugerują, że najlepiej smakuje ananasowy,
i któryś z zielonych, ale potwierdzę gdy przełknę.
zanim żel rozpłynie się w ustach, musi przetrwać
bachanalia. burzę pomysłów. głupawkę na jeden gryz.
nudzi mi się. niech się misie pieprzą w ustawionych
orgiach. trójkąty i kwadraty. sado, maso. anal, oral
w kolorach jesieni, bunga-bunga w aromatach zbliżonych
do rzeczywistości. teraz sugerujesz by nadać żelkom
rangę przesiąkniętych przez alkohol niedźwiedzi,
wysłać na podbiegunową misję w czeluść zamrażarki,
utopić w rozbutelkowanym spirytusie, wycisnąć sok
jak limfę. ossać się w słodyczy. ostateczna perwersja
nie mieści się w ustach, gdy miażdżę ich paroksyzm.
ponoć mówią, że najlepiej do głowy idzie ananasowy.
potwierdzić mogłaby ta, która mnie nie wypluje.
23 february 2025
Jaga
23 february 2025
absynt
23 february 2025
wiesiek
23 february 2025
Eva T.
23 february 2025
ajw
23 february 2025
ajw
23 february 2025
Jaga
22 february 2025
Marek Gajowniczek
22 february 2025
Eva T.
22 february 2025
wiesiek