gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 1 june 2014

1 june 2014, sunday ( ... )

Za pierwszą chmurą, za wodą -
drogami wśród pól
- jest takie miejsce, gdzie stoi wasz dom
trochę pochyły;

codziennie rano przeciera okna,
liczy puste krzesła przy stole
i czeka


.


number of comments: 14 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 30 may 2014

30 may 2014, friday ( ... )

nie opowiem ci bajki
obieram kości

mój ojciec tak obierał
synu

wszystkie bajki poszły spać


.


number of comments: 6 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 22 may 2014

17 may 2014, saturday ( Natura )

Dziewczynka lat naście -

w czarnych balerinach, kwiecistej sukience
i kapeluszu z szerokim rondem -

na nadgarstkach świecące obręcze.

Rzuca kapelusz pod nogi, jak chłopca,
bawiąc się tańcem.

Takie długie włosy tylko trzciny mają

na wietrze
wczesną nocą -

nad jej głową (... więcej)


number of comments: 7 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 24 april 2014

24 april 2014, thursday ( Marzenie )

Najlepszym komentarzem jest milczenie.
                                          Tadeusz Różewicz

Ta kobieta, która już nie jest kobietą, długo milczy. Spisała siebie na raty. Spisała siebie na straty. Czy każdy ze snów ma swój ciąg dalszy? I (... więcej)


number of comments: 10 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 27 december 2013

27 december 2013, friday ( Poświątecznie )

My - zjadacze resztek. Zamrażamy co się da, czego nie da, to dla psów i ptaków. Lolitka leżąca na kościach rozkopuje ranę na karku. Spryskiwana zielonym obłokiem wyglada jak cacko: jakby co dopiero z choinki się urwała. Za oknem stado perliczek - skubią trawę, dzwonią czerwonymi dzwoneczkami (... więcej)


number of comments: 12 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 16 november 2013

16 november 2013, saturday ( Nazwy własne )

W takiej wsi to można rzucić beretem w kościół. Zna się wszystkich od gołębi i gilów do pasa. Przyleci sąsiadka z krzyżówką córki z trzeciej i powie: zaprawdę powiadam wam, że nie wiem co wpisać w te kratki, a mała ma niższy poziom względem słuchu. Więc podpowiadamy - Popiel, koło, (... więcej)


number of comments: 22 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 15 august 2013

15 august 2013, thursday ( Polne drogi )

Rano biegłyśmy do lasu, do źródła po kwitnącą miętę i garść niezabudek. Matki Boskiej Zielnej.
Matki Boskiej Kwietnej. Kłosy żyta wyciągane ze snopów. Panna bez płot. Wiechy owsa. Jeszcze dziewanny po drodze - u kapliczki, drzewa śpiewające z ludźmi, kolorowe wstążki na wiatr przewiązane. (... więcej)


number of comments: 13 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 19 august 2013

19 august 2013, monday ( Zielony gwizdek )

Lecąc do przyjaciółki, wzięłam ciało i krew, bo jakże to tak - z gołą ręką? W drodze cieszyłam się na prozę Leonarda Cohena - jak to jest mieć wiele twarzy i praktykować Zen. Już na miejscu poeta i bard przez pomyłkę  zmienił się w pisarza. Teraz czytam Paulo Coelho: Być jak płynąca (... więcej)


number of comments: 15 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 21 august 2013

21 august 2013, wednesday ( Stracone lato )

Serce mym skarbem, różą i dzieckiem,
więc cóż bez niego; jak się utulić?

Ten kos zajęty
jabłkiem, którym karmi młode,
jest lepszy ode mnie.
Jabłko jest lepsze ode mnie;
i osa na nim.

Tutaj dużo można doświadczyć
w czarną godzinę.

Czego posłuchać, czyjego (... więcej)


number of comments: 7 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 29 december 2014

29 december 2014, monday ( Popostne )

Kiedy już polubimy swoje małe grzechy, przestajemy grzeszyć - czy nie jest tak, że to może być kapusta na siedem sposobów, która nas czyści po czasie?


number of comments: 14 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 11 november 2014

11 november 2014, tuesday ( Noc listopadowa )

Człowiek może, zanim ułoży się do snu, wyjść

przed dom i stać tak, i czegoś wypatrywać.

Wyszedłszy, patrzą w niebo: mężczyzna i kot -
ani gwiazdów, ani księżyca..chodź, kocie, do domu.

Więc to mnie wzrusza - szukanie "gwiazdów",
i jak starsi mówili, że (... więcej)


number of comments: 35 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 22 september 2014

21 september 2014, sunday ( W ciemno )

Wreszcie wybrałam się do Empiku, bo stale obiecywałam sobie, że kiedyś się wybiorę, ale to 'kiedyś' zawsze odsuwałam na jakiś inny czas, bo to, bo tamto...No i jestem, patrzę na półki pełne książek, otwieram torebkę, a tam śmierdzi, jakby jakaś mysz zdechła, czy co. Wyjmuję (... więcej)


number of comments: 54 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 1 september 2014

1 september 2014, monday ( Awaria )

Mieliśmy już plany - wyjebało bojler,
więc gorąca linia z Londynu do Raju.
Co tu począć, co robić? - trza zakręcić kran -
ten od ciepłej wody - i podstawić wiadro.
No już dobrze, już dobrze, ale skąd ta żaba?
Z piwnicy na korytarz? - przecież tu są schody.
A żaba przyczajona (... więcej)


number of comments: 10 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 14 november 2013

14 november 2013, thursday ( Wieczorem )

W kuchni przy winie wiśniowym. Ty na taborecie, ja z drugiej strony. Pamiętasz?
To była godzina dojenia krów. Kochanie - kupimy sobie krowę? Będziemy doić ją
co dwanaście godzin. Urodzi cielaka, a jak urośnie, to go zjemy. A potem zjemy krowę.


number of comments: 46 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 6 february 2014

5 february 2013, tuesday ( Zimową nocą )

Wybrał się Zenek boso do swoich:
do ojca, któremu było Mikołaj,
do matki Zofii, brata Stefana i Janka,
do siostry Marii.

Księżyc kosisko wycierał z chmury,
śnieg chrupał jeszcze świeże ślady.

Ile ten chłop tu ziemi przeorał;
ileż tych skib w gumiakach natrącał.
(... więcej)


number of comments: 22 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 25 october 2012

25 october 2012, thursday ( Akt )

Szare poranki spędzam na wysokim taborecie plecami do okna, przeważnie patrząc na łyżeczkę. Łyżeczka sobie leży


number of comments: 8 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 7 october 2012

7 october 2012, sunday ( Strony )

Żadnej tu egzotyki - boczne drogi jak otarcie
o biodro, stare kruki, gołębiarz, fragment nitki
kolejowej północ-południe, o tyle bliskiej sercu,
ile zostało w pamięci po spacerach z dziećmi
na wiadukt;

nasza lipa na rozstaju, żelazny krzyż pod nią
wkoło ziemia uprawna, jedyna (... więcej)


number of comments: 24 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 29 october 2012

29 october 2012, monday ( Poniewczasie )

Tylko natura przemija pogodzona, człowiek niepotrzebnie walczy.
Ale my nie mamy daru odnawiania.


Przedtem to się martwiłam, że mama jest samotna. Mama też się martwiła, że jest samotna, ale nic nie była w stanie z tym zrobić. Z tą swoją samotnością. Starała się, w miarę możliwości, (... więcej)


number of comments: 12 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 28 october 2012

27 october 2012, saturday ( Cud miód i orzeszki w związku ze zbliżającym się Świętem Zmarłych )

Jest sobota. Wstaję wcześniej: błyskawiczny prysznic, makijaż, szybkie ubranie się. Za szybą auta dobre stare pola, przyjazne dziurawe drogi, flekowany asfalt. Im bliżej Pelplina tym większe stalowe wiatraki, gładsza jezdnia, więcej samochodów. Tutaj gdzieś trzeba się wcisnąć, w ten środek (... więcej)


number of comments: 14 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 11 october 2012

11 october 2012, thursday ( Odcienie )

Chociaż nigdy się nie poznali, nie znają się coraz bardziej. I to stwierdzenie jest w pewnym sensie podobne do pytania Istar w jednym z wierszy: skąd ty tak dużo nie wiesz o miłości.


number of comments: 17 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 17 august 2012

17 august 2012, friday ( Niechęć do pisania wierszy - 2 )

Śniły mi się jakieś męczące koszmarki, ale o nich absolutnie nie napiszę, bo czyż ludzie nie mają swoich własnych, osobistych koszmarów, które męczą nie tylko w czasie snu ale i o dziennym świetle. Po co więc miałabym zajmować czyjeś umysły swoimi snami? Może to byłby dodatek wciągający (... więcej)


number of comments: 15 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 13 october 2012

13 october 2012, saturday ( Schronienie )

Przy zachmurzeniu, takim jak dzisiaj,
jakie te myśli przyziemne.

Wiatr za oknem porusza jesiennymi gałązkami,
coś tam gnije w powietrzu, jakaś nostalgia
pomieszana z mokrym gruntem.

Obieram jabłka na kompot.

W mojej Chacie jest ciepło i przytulnie.
Daje mi schronienie (... więcej)


number of comments: 17 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 16 august 2012

16 august 2012, thursday ( Niechęć do pisania wierszy )

Dzisiaj pomyślałam sobie: kurcze, jak mi się nie chce kisić tych ogórków. Ile można? Poszłam więc znowu spać. Potem wstałam. Potem coś czytając myślałam o wszystkim, tylko nie o ogórkach. Potem zrobiłam obiad, żeby nie myśleć o ogórkach. Wyszłam do ogrodu tymi drzwiami, za którymi (... więcej)


number of comments: 27 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 20 october 2012

20 september 2012, thursday ( Chwile )

Celeste zbiega z góry i podaje mi kartkę, na której wypisała cytat z pewnego filmu: Patrzeć życiu prosto w twarz. Prosto w twarz  Poznać je, jego smak Pokochać je takim jakie jest  I w końcu poznawszy je, zrezygnować z niego
Lubię te chwile, gdy jesteśmy razem, bo przecież przed nami (... więcej)


number of comments: 16 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 17 october 2012

17 october 2012, wednesday ( Piach )

A czy to człowiek tak od razu z rana wie, co będzie robił? Już od dawna nic wieczorem nie planuję na następny dzień, ponieważ nie chcę się stresować przed zaśnięciem. Jak się tak zamyślić, zagłębić, nakręcać do czegoś, to i serce szybciej bije i wyobraźnia dostaje większych obrotów, (... więcej)


number of comments: 22 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 6 october 2012

6 october 2012, saturday ( Będziemy dziać się... )

i już nieważne który raz palcami muska
zielone źdźbła białego kruka bezsenności
                                                   (jp)

Tutaj wychodzę -
              od północnej strony

schodami
w ogród:

    (... więcej)


number of comments: 15 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 5 october 2012

5 october 2012, friday ( Poranek )

Mieszka w moim oku na suficie w kuchni. Ośmionogi tymczasowy eksplorator szybu wentylacyjnego. Szary użytkownik rogu na podłodze niedaleko butli z gazem. Nic sobie nie robi z hałasu wirującej pralki, jak człowiek, który się budzi od lat tuż obok lotniska lub trakcji kolei podmiejskiej. Dzisiaj (... więcej)


number of comments: 30 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 4 september 2012

4 september 2012, tuesday ( Scenopis )

- Dlaczego oni mówią? przecież to Duchy.
- Taki scenariusz, żeby pokazać ludzkie oblicze wojny; żebyśmy zobaczyli, że każdy ma swoją śmierć, która przychodzi indywidualnie o różnym czasie i miejscu, w tylko ten jeden, osobisty sposób - niepowtarzalny. Widzisz? Tańczą jak im zagrają, (... więcej)


number of comments: 10 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 5 september 2012

5 september 2012, wednesday ( Maria )

Za kilogram rzepaku w Centrali Nasiennej żądają 40 złotych, ale najmniejsza jednostka do sprzedaży zawiera 10 kilogramów, kiedy zabrakło nam dosłownie trzech. Dla naszego rejonu mija opóźniony termin siewu. Jedziemy więc do sąsiadki. Właśnie wyczyszczono siewnik i tyle jest. Wyciągam z (... więcej)


number of comments: 5 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 24 august 2012

24 august 2012, friday ( Niechęć do pisania wierszy - 5 )

- Tam się coś wybabrało w pralce. Zawiąż mi te sznureczki...idę taplać basen - rzekło dziewczę i poleciało w deszcz z miotłą. Pomarańczowy młodzian odziany w słuchawki, włączył kosę w trawie.


number of comments: 2 | rating: 0 | detail


  10 - 30 - 100  




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1