14 maja 2015
całkiem kapryśny drań
niewiele a jednak nie mało
pozostawiłem po sobie
przy twoim naszym stole
nieuschłe kwiaty
kilka wspólnych obiadów
z oczami w siebie
kilka cudownych spotkań
kiedy cała drżąc wołałaś jeszcze
zostawiłem tam też coś więcej
lekcje odrabiane z dziećmi
poranne kawy pite jednym smakiem
i dłonie zaplecione w zachłanne palce
zieloność i strach
jak historia o niedokończonym wierszu
zawarta w słowach
na niebiesko szeptanych pod gwiazdami
kiedy dla ciebie
odrywałem się od ziemi
30 czerwca 2025
wiesiek
30 czerwca 2025
ajw
29 czerwca 2025
wiesiek
28 czerwca 2025
sam53
28 czerwca 2025
Arsis
28 czerwca 2025
violetta
28 czerwca 2025
dobrosław77
28 czerwca 2025
Istar
27 czerwca 2025
Yaro
27 czerwca 2025
Jaga