23 lipca 2016
śmieszek
we dwoje rajskie zakątki
mnie nie było to dane
pokalany w rytm orkiestry
powiedziałem dobranoc
bez koloru żadnej tęczy
powracam
do życia okiem wizjonera
uśmiechnięty raz na zawsze
paradowałem z kołowrotkiem
w ręku trzymając coś na obiad
to nazywało się na M
ale na N się kończyło
w mieszkaniu
przeciwbólowa tabletka
kiedy będziemy smażyć się w niebie
ubaw po pachy
na wodzie pisane precz z łapami
kiedy dla ciebie porysowałem niebo
nie wstydźmy się trzymać za ręce
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch
1 lutego 2025
Każdy ma własne Himalajewolnyduch