10 czerwca 2014
pełnią księżycowej pory
w ciszy błękitnej ekstazy
mam ręce zajęte niebem
po stronie cienia
otulasz długie minuty
nie pozwalasz mi zasnąć
a pozwalasz latać
na skrzydłach snu
taka anielska
w diabelskim ogrodzie
zezwalając na koniec świata
kiedy mnie prowadzisz
konstelacje same się układają
jeszcze tylko na przekór
ciszą wyszeptam kocham
wiem
brak mi manier
kiedy myśli swawolne o północy
chcę tego
w ciszy błekitnej ekstazy
gwiazdy tylko dumnie patrzą
zazdrosne o niebo
14 czerwca 2025
wiesiek
14 czerwca 2025
dobrosław77
14 czerwca 2025
ajw
14 czerwca 2025
ajw
14 czerwca 2025
normalny1989
13 czerwca 2025
violetta
13 czerwca 2025
wiesiek
12 czerwca 2025
wiesiek
12 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
12 czerwca 2025
Jaga