10 june 2014
pełnią księżycowej pory
w ciszy błękitnej ekstazy
mam ręce zajęte niebem
po stronie cienia
otulasz długie minuty
nie pozwalasz mi zasnąć
a pozwalasz latać
na skrzydłach snu
taka anielska
w diabelskim ogrodzie
zezwalając na koniec świata
kiedy mnie prowadzisz
konstelacje same się układają
jeszcze tylko na przekór
ciszą wyszeptam kocham
wiem
brak mi manier
kiedy myśli swawolne o północy
chcę tego
w ciszy błekitnej ekstazy
gwiazdy tylko dumnie patrzą
zazdrosne o niebo
19 may 2025
wiesiek
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
wiesiek
12 may 2025
wiesiek
11 may 2025
wiesiek
9 may 2025
wiesiek
8 may 2025
wiesiek
7 may 2025
wiesiek
6 may 2025
Eva T.