4 lutego 2014
marzycielko
kiedy bujasz w obłokach
odlotami w teorie trwonienia
wszechświat w słoiku
pod klepkami hollywood
ciernie i kwiaty
w przyciasnym pudełku
zawieruszone w objęciach morfeusza
podgladają refleksyjnie
nad ptakami po uwolnienie
daleko im do drzew
takie bliskie grzechu
kolejne dziś bez jutra
niczym winobranie po tuningu
bezbronne dziecię
na złotym listku
domniemaniem egzystencji
ogląda lato przez lupę
wciąż wymyślasz
bajki o wzorze na miłość
a przecież
wystarczy koniczyna
rzeka jest w tobie
23 stycznia 2025
autobiografiaAS
23 stycznia 2025
Świat na pięcioliniBezka
23 stycznia 2025
Jowitaajw
23 stycznia 2025
2301wiesiek
23 stycznia 2025
jesieńBezka
23 stycznia 2025
rybkiBezka
23 stycznia 2025
MiesierkaPrzędąc słowem
23 stycznia 2025
Na gapęBezka
23 stycznia 2025
***supełek.z.mgnień
23 stycznia 2025
Nadzieja na krańcu człowieczeństwawolnyduch