5 lutego 2014
odnowa
zabici obowiązkami
rutynowo umarliśmy
aż się nie chce śpiewać
pełen życzeń na wspak
dawno nie byłem żywy
a mówili że to niemożliwe
wyczekałem sobie
sady
a w każdym zieleń ogrodu
rodzinne wypady za miasto
rekompensatą minionych
chwil przejście skoordynowane
dojrzewaniem do nieba
ku przestrodze
dla wspinaczek po podłodze
nazbierało się
wszystko kwitnie_ wybieraj
w kilka słów jestem sobą
zostaw na chwilę dorastanie dzieci
spójrz przedwiośnie
bez pożegnań
witaj_ dzień dobry_ jak się spało?
im częściej tym goręcej
12 marca 2025
Yaro
12 marca 2025
ajw
12 marca 2025
ajw
12 marca 2025
ajw
12 marca 2025
Marek Gajowniczek
11 marca 2025
Marek Gajowniczek
11 marca 2025
wiesiek
11 marca 2025
Marek Gajowniczek
11 marca 2025
AS
11 marca 2025
Marek Jastrząb