| sam53 |
PROFIL O autorze Przyjaciele (17) Poezja (1572) Proza (12) Fotografia (1) Pocztówka poetycka (19) Dziennik (2) |
sam53, 26 grudnia 2013
wieczór rozłożył się konwalią
bielą dzwoneczków których zapach
mógłbym garściami jeśli garścią
dałby się schwytać albo zdrapać
mógłbym go również łapać w sieci
i później w inne kwiaty wplatać
by pozostawał zawsze pierwszym
ze wszystkich woni tego świata
by swym urokiem na kolana
powalał wprost jak i z ukosa
i ciepłą nutą muskał naraz
a psik!
cholera wpadł do nosa
sam53, 7 grudnia 2013
ponad przestrzenią niedomówień
czas zwija w kłębek nasze myśli
jesteś na wyciągnięcie ręki
lecz mogę ciebie tylko wyśnić
dojrzałą wiśnią na gałęzi
zwieszoną gdzieś na czubku drzewa
melodią serca która dręczy
póki jej dla mnie nie wyśpiewasz
jesteś łaknieniem w niedosycie
jak nieskończony sen nad ranem
gdy nawet nie wiem co jest milsze
pragnienie ciebie czy kochanie
sam53, 5 grudnia 2013
weź ją jak pokutę przed konfesjonałem
i nie czekaj zgody wszak już jest nagrodą
niesie ci pochodnię święty ogień talent
taka niezwyczajna nie grzeszy urodą
poczęstuj kieliszkiem wytrawnego wina
nakarm słów melodią po zachwyt bez granic
prawdziwe miłości w tańcu się zaczyna
więc zatańcz z nią pierwszy zatańcz i ostatni
wieczorem przygotuj pachnące posłanie
rano zaś urzeknij pyszną czarną kawą
a wtedy na zawsze u ciebie zostanie
och!
uszczypnij się w rękę
bo może być zjawą
sam53, 4 grudnia 2013
przynosi ci kwiatów bukietów symfonię
akordów różanych przedwieczorną gamę
przynosi forsycje choć lubisz peonie
a im wszystko jedno bo liczy się pamięć
przychodzi jak żebrak głodny wychudzony
licząc na jałmużnę bo i kieszeń pusta
z myślą która jeszcze nie chce złożyć broni
wyżebrać choć jeden pocałunek w usta
dziwisz się że prosi przecież nie jest stary
choć serce i duszę ogarnia zmęczenie
czy całus najsłodszy kochanej Barbary
będzie już od dzisiaj na każde życzenie
sam53, 3 grudnia 2013
rozbieram smutek z szarych godzin
w mroku ginącym na dobranoc
gdy sen kochanek nie przychodzi
choć jego resztki chwytam rano
kiedy się zjawia w ciemnej sukni
o każdy promień słońca woła
jeszcze jesieni jeszcze grudni
wydaje się że trwa już sto lat
w zmrożonych kroplach czasem trzeszczy
wirując choćby płatkiem śniegu
jest z każdą chwilą coraz bielszy
wraz z drżeniem taktów chłodnych etiud
z nadzieją że kolejnym rankiem
zimą po oczach nagle błyśnie
wystrzeli w nowy rok szampanem
jak sen którego już nie wyśnię
sam53, 26 listopada 2013
nie wysyłaj jej listem wprost do mnie
wszak listonosz też może gdzieś utknąć
sąsiad zaklnie sąsiadka dopowie
nie odkładaj miłości na jutro
nie przekładaj miłości do wiosny
ta zleżała pod śniegiem tak nudna
wiesz listopad jest o mnie zazdrosny
ile dni nam zostało do grudnia
weź ją w dłonie i przynieś choć zaraz
jeśli chcesz możesz iść na piechotę
no i trochę się miły postaraj
nie odkładaj miłości na potem
sam53, 23 listopada 2013
oczy twoje mówią
usta milczą
palcem przyłożonym pokazując niebo
twoje serce bębni nieznaną melodię
a idąc ulicą nie liczysz też kroków
boisz się że życie to same rapsodie
twoje oczy mówią
miłość i tęsknota
że siebie poświęcasz kochanej rodzinie
a co twoje oczy mój skarbie powiedzą
w ostatniej ich życia godzinie
oczy mówią prawdę wylaną z dna duszy
a usta
kiedy je otwierasz już puchną mi uszy
sam53, 22 listopada 2013
na skrzyżowaniu przelotnych uśmiechów
kiedy czas o drogę świadomie nie pyta
wiruje milczenie jakby pierwsze z brzegu
a jednak nadzieję niosące na skrzydłach
oczy mimowolnie poszukują siebie
zadymiona przestrzeń kwitnie przylaszczkami
kelner w euforii też pomiędzy przebiegł
dwa serca na sprzedaż to przecież dynamit
nawet linie życia świerzbią marzeniami
na drodze ku sobie chwilą jakże zgubną
wszak szczęście czaruje zwykle spojrzeniami
a życie drwi z losu kpiną zbyt okrutną
sam53, 16 listopada 2013
gdy nagość odwracasz przez plecy
i miłość oglądasz zbyt krzywo
już nawet myślami nie grzeszysz
w niemocy nie rośnie wrażliwość
choć w części wydaje się męską
lecz dziś ją najchętniej byś uciął
a przegrać na starcie jest klęską
i trudno skojarzyć seks z chucią
szok wtedy ogromne zwątpienie
i pacierz jak prośba do Boga
choć niemoc to żadne cierpienie
od dzisiaj kochanie śpisz w nogach
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
20 sierpnia 2025
smokjerzy
20 sierpnia 2025
Bezka
19 sierpnia 2025
absynt
19 sierpnia 2025
sam53
19 sierpnia 2025
Yaro
19 sierpnia 2025
sam53
19 sierpnia 2025
ais
18 sierpnia 2025
sam53
18 sierpnia 2025
Yaro
18 sierpnia 2025
Jaga