19 grudnia 2025
w innym świecie
znów zagubiłem się wieczorem
pośród ciemności ulic miasta
szarpiąc się z nocą jak z potworem
który w majakach mgłą obrasta
sycąc wilgocią sen kamienic
liszajem wiatru chłód opędza
mierząc się z lękiem w nadprzestrzeni
która potrafi w czasie skręcać
ostatnią iskrą z głębi źrenic
zaznaczam ślad w nieskończoności
wyrywam ciemność z wszystkich czerni
czyniąc świat innym lepszym prostszym
bez mgieł za oknem z pierwszą zorzą
z wiosną chociażby w październiku
z bożą miłością co tam bożą
z twoim pocałuj kochaj przytul
19 grudnia 2025
Jaga
19 grudnia 2025
sam53
18 grudnia 2025
violetta
18 grudnia 2025
wiesiek
18 grudnia 2025
smokjerzy
18 grudnia 2025
sam53
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53