11 grudnia 2025
późny karmin
zmęczona wyobraźnia zasypia w chaosie
a ty sklejasz pocałunkami jej strzępy
czasami brakuje kolorów
bezbarwny deszcz rzeką tajemnic
lubię gdy zaczynasz z wysokiego "c"
wtedy milczenie śpiewa
upominając się o kokardę
od rzucanych pod nogi uroków
zostaniesz w ramionach
trzeba przyzwyczaić sny do naszych ciał
a późny karmin na ustach do szeptu
dziś podaruję ci kwiaty
mam je na końcu języka
11 grudnia 2025
sam53
11 grudnia 2025
sam53
11 grudnia 2025
wiesiek
11 grudnia 2025
sam53
11 grudnia 2025
AS
11 grudnia 2025
smokjerzy
10 grudnia 2025
Arsis
10 grudnia 2025
Anthony DiMichele
10 grudnia 2025
Anthony DiMichele
10 grudnia 2025
Anthony DiMichele