31 stycznia 2020
Budka
Lubiłam zaglądać do małej, budki przy torach, czy tam ktoś jest, ale zawsze była pusta, a czyściutka, okna na słońce. Pod nią była nasza kochana rzeczka, do której z góry rzucałyśmy kamyki. Po dwóch stronach były polany, w jednej wchodziłyśmy do wody, a do drugiej chodziłyśmy na mostek i żeby przejść nie mocząc nóg. I tak sobie patrzyłyśmy na zieleń. Obok były piękne gałązki, opadały na dach. Chciałam tam mieć miejsce do zabaw. Pamiętam jak kąpałyśmy się w białym piasku, a trawa z kwitnącymi łodyżkami przewyższała nas i chowałyśmy się w niej.
12 maja 2025
sam53
11 maja 2025
Yaro
11 maja 2025
wiesiek
11 maja 2025
Marcin Olszewski
11 maja 2025
Marek Jastrząb
11 maja 2025
violetta
10 maja 2025
wiesiek
10 maja 2025
dobrosław77
10 maja 2025
AS
10 maja 2025
sam53