13 czerwca 2018
Ela
Moją najlepszą przyjaciółką była Ela. Miała wysokie czoło i zawsze nosiła podkolanówki, sukienki w drobne kwiatuszki, albo ogrodniczki spódnice w kratkę. Tak samo ubierałam się, moja mama szyła mi. Codziennie u siebie bywałyśmy, biegałyśmy po podwórku. Po cichu weszłyśmy na teren fabryki, chciała zobaczyć, lubiła wojny i wtedy upadłam ręką na otwartą puszkę i mocno skaleczyłam się. Ela szybko nazbierała listki babki i przykładała, ale i tak został ślad do dzisiaj. Trudno było nas rozdzielić, nawet kiedy dowiedziałam się, że jej tata dostał pracę w innym mieście i wyprowadzają się do Siedlec. Pani nauczycielka też nam o tym opowiedziała w szkole. Razem płakałyśmy i pożegnaliśmy ją, pomagając spakować rzeczy.
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.