6 sierpnia 2018
Wakacje w Pokrzywniku
Opalałam się za jeżynami na trawie. Nie zauważyła mnie Una i zaczęła mocno szczekać, przestraszyła się, chciała przylecieć do dzieci, do Hani i do Oli na hamak. Wstałam, ale ona uciekła. Następnego dnia, kiedy jadłam w kuchni drugie śniadanie, przyszła, patrzyła i ja siedziałam na brzegu przy stole, oparła się, zaczęła mnie wąchać, poznawać i usiadła tuż obok moich nóg, które czasem polizała. Skończyłam twarożek i wodę z miętą pieprzową, odeszłam, a ona poleżała jeszcze i wstała później za mną. Uśmiechałam się, bo pięknie grzało słoneczko i poszłam pod złotą jabłoń się pobujać.
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
wiesiek
13 grudnia 2025
Yaro