10 lipca 2018
Słodkie maleństwo
Gdy zobaczyłam małą Angelikę, to chciałabym mieć taką samą, która miałaby czarne albo niebieskie oczy i brązowe włosy. Kupiłabym gondolę z pięknym prześcieradłem w delikatne wzory, a córeczkę ubierałabym w mięciutkie ubranka. Nosiłabym na ręku, żeby oglądała świat i żebym ja oglądała oraz wszyscy podziwialiby. Dotykałabym gołe, czerwone stópki i karmiła kaszką z różnymi owocami razem ze śmiesznym kiwi. A później słuchałabym pierwsze zdania: mama idzie, mama jedzie.
5 listopada 2024
Wierszyk specjalnyMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
0511wiesiek
5 listopada 2024
Klub Kawalerów OrderówMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 listopada 2024
Jesień.Eva T.
5 listopada 2024
AgnieszkaYaro
5 listopada 2024
odczuciaYaro
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53