14 października 2018
Basia
Jutro mam dzień z Basią. To jest słodki, nieostrożny bobasek. Ma trzy latka, w słoneczku wyglada jak z dziecko z obrazu, jasne włoski z grzywką, a na końcach loczki, na krótkich paznotkach ma biały lakier. Jest małą śmieszką, ledwo ją łapię, z trudem wypiję kawę i zjem ciasto, które zaraz może spaść. Po kąpieli biega w milutkim szlafroczku, po wszystkim, po materacu zrzuconym ze swojego łóżeczka na którym siada, a ja do zabawy robię kolorowe bańki, które łapie, cieszy się. Przytula do mnie, trzymam na rękach i wymawia: kocham cię, patrząc mi w oczy, a ona ma koloru deszczu, piękne, szare.
5 listopada 2024
Wierszyk specjalnyMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
0511wiesiek
5 listopada 2024
Klub Kawalerów OrderówMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 listopada 2024
Jesień.Eva T.
5 listopada 2024
AgnieszkaYaro
5 listopada 2024
odczuciaYaro
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53