12 maja 2018
Fikus i filodendron
Zawsze w sobotę robiłyśmy porządki. Mama myła podłogę, a ja wycierałam delikatnie zwilżoną ściereczką listki kwiatów. Oba były przepiękne, duże i mocno zielone, prawie całe przykrywały stół i lśniły. Pod nimi co tydzień zmieniałyśmy na czysty obrus. Pomagałam przytrzymać doniczki. Po wszystkim okrążałam ich dookoła po krzesłach i cieszyłam się. Wyobrażałam, że fikus jest mojego brata, a mój filodendron. W pośpiechu jadłam obiad, bo przychodziła ciocia Ania i zabierała mnie na jagody. Dawałam uścisk w policzek lub szyję.
30 października 2025
ais
30 października 2025
ais
30 października 2025
wiesiek
29 października 2025
violetta
29 października 2025
sam53
29 października 2025
wiesiek
29 października 2025
Yaro
29 października 2025
sam53
29 października 2025
Belamonte/Senograsta
29 października 2025
Atanazy Pernat