22 października 2018
Porzeczki
Dom mojej babci był pełen życia, mieszkali tu moja mama, moje ciocie. Siadałam z bratem na progu i wychylaliśmy się do rodziców. Po chodniku uczyłam go chodzić albo na małym rowerku. Króliki pokazywały nam się na trawie, brałam je na rękę i pomagałam dawać do buzi moje gałązki. Dziadek chodził z nożykiem i częstował mnie gruszką, a pod nią był stół i pnące się wokół winogrona jakby drugi zarys domu i ja wtapiająca się w porzeczki, które jadłam po kryjomu, po każdej kisi, którą chwyciłam.
2 sierpnia 2025
sam53
1 sierpnia 2025
sam53
1 sierpnia 2025
Yaro
31 lipca 2025
Arsis
31 lipca 2025
absynt
31 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
sam53
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
sam53
30 lipca 2025
Toya