Konrad Redus | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (61) Poezja (178) Fotografia (27) Grafika (1) Pocztówka poetycka (2) Dziennik (29) |
Konrad Redus, 26 stycznia 2012
nie musisz się bać
nie przychodzę tu z empatii
zwykły rozsądek
nakazuje kochać bliźnich
i zabliźniać ich rany
Konrad Redus, 29 maja 2012
"świecie nasz - daj nam płomień, stal i dźwięk" Marek Grechuta
od do
ściany
wolałbym urodzić się karaluchem
one przetrwają promieniowanie
nas czeka steampunk
deimos i fobos
magia i glany
Konrad Redus, 1 maja 2012
wracamy nad ranem
kap kap
dzień dobry nieszczelny kranie
dygocząca z zimna lodówko
merda ogonem puste mieszkanie
tonacja ścian łagodzi podskroniowe
kujące młotem ostatnie rozmowy
ignoruję próby połączenia
odrzucam jak żołądek tabletki na kaca
nachalność nocy bez zatrzymywania
nie wspominałem nic o kocie
a już na pewno o tobie
kaktus mi tu rośnie
na oknie
Konrad Redus, 3 maja 2012
"a śpiewak także był sam..." - Jacek Kaczmarski
spotkałem cię na barykadzie
ktoś dla żartu na przeciwpyłowej masce
namalował ci jęzor stonsów
tak lubiłaś się uśmiechać
kamienie też były żartem
zasypane szkłem trylinki
kryształowe kule tłuczone o ścianę racji
pospolitego dachowca
spotkałem cię na barykadzie
dziewczynkę z kolorowanką pragnień
alfę i omegę wolności
tak lubiłaś się kochać
ta miłość to też żart
karykatura ze ścian toalety
dowcip na przeciwpyłowej masce
wytknięty język
spotkałem cię na barykadzie
wznosiłaś toast do lustra
z pretensją środkowego palca
tak lubiłaś być sama
Konrad Redus, 31 maja 2012
powiada biada nam
do śmiechu a łez nie znacie
zło rzecze
nie ma przyszłości
jest tylko stara butelka wina
Konrad Redus, 12 września 2012
zamykasz oczy przed światłem
patrzę jak śpisz
zmęczona tańcem ze zmorami
kursujesz do łazienki
a przecież to mnie przerosła prostata
nie patrz w lustro
to nie my
starcy wyschnięci na proch
pocałunkami popękanych ust
kiedyś i one się zamkną
po ostatnim szybkim oddechu
Konrad Redus, 23 stycznia 2013
wracam na dworzec
dzień dwieście dwunasty
milczę jak kamień pod jaszczurką
zaklęłaś mnie?
Konrad Redus, 8 marca 2012
dziś zupa nie będzie za słona
zrzuć te łachy nie idziemy do knajpy
proszę goździk bo różą się pokaleczysz
i krew na rękach
gdy z kieliszkiem zasnę
smakosz szyjki i długich nóżek
dobry sąsiad
Konrad Redus, 16 kwietnia 2012
ojciec kazali
zielony mundurku
chwyć majdan i gnaj do dziadka
tylko nie zbaczaj z drogi
w autobusie dopadną cię korki
w dzielnicy zbirów hodowane do walk szczury
a ścieżkę za więzieniem kolonizują jadowite mrówki
i jeszcze te kurwy wszawe na rogach ulic
ruszyłem
traktem żwirem wysypanym wzdłuż szrotu
parkiem alejki jegomościa w meloniku
miedzą plantacji jedwabników
kołującym jastrzębiem znacząc azymut
już w progu zrozumiałem sens wypuszczonych gołębi
teraz ty co okiem słońca z trójkąta chmur łypiesz
i mnie odbierz życie
Konrad Redus, 5 maja 2012
dla Istar
wpadną wypadną szumu narobią
podobne wczorajszym krople deszczu
po drodze z nieba do innego raju
tylko ta kobieta z bukietem bzu
pociąg odjechał a ona jak u Hłaski
wypatruje brata od kilku dni
później znika
zostajemy sami
peron gazeta stara nastawnia
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
17 maja 2024
1705wiesiek
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
1505wiesiek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek