Poezja

Chartumes
PROFIL O autorze Przyjaciele (1) Poezja (44)


Chartumes

Chartumes, 24 grudnia 2011

Pomiędzy Nowym Sączem

Robota idzie nam coraz lepiej. W Nowym Sączu
szkoda życia na sen. Dziewczęta uśmiechają się,
to onieśmiela ból - choroba kurczy się wśród żył.
Gdyby zależało mi na pieniądzach, nie widziałbym
tych wszystkich twarzy - budowałbym człowieka
od portfela. Nawet twoje usta, byłyby kolejną butelką
ekskluzywnego trunku. Zbudziłem się zmęczony.
Za oknem pada. Jednak chodzi za mną deszcz
i zaciera ślady. Nie mam zdjęć - los zepsuł aparat,
a nikt nie podniesie sekundy strąconej przez czas.
Jednak, to wszystko się nie liczy. Najważniejsze -
zdążyć z robotą. A potem, wtulić się w jej piersi,
z poczuciem godnie spieprzonego życia.


liczba komentarzy: 5 | punkty: 6 | szczegóły

Chartumes

Chartumes, 26 października 2010

Zapracowani

To były pracowite lata. W deszcz i skwar
biegaliśmy wokół niej sypiąc nawóz.
Chwasty wyzywały nas na pojedynki
w najmniej oczekiwanych momentach.
Musieliśmy potykać się, parować fałsz,
zadawać kłam. Wyrywaliśmy słowa z kontekstu
i obrzucajac się nimi, nie raz byliśmy o krok 
od ukamionowania przypadkiem.
W ostatecznosci, pozostawało zdetonować ciszę.
Wybuch niepokoju powodował spustoszenia
tak wielkie, że przerażeni zawieraliśmy rozejm.

Przez te wszystkie lata powstała solidna konstrukcja.
Szkodniki czują respekt i pojawiają się już tylko sporadycznie.
Przetrwaliśmy napastliwość żywiołów. Wyrosła. Patrzymy na nią
niespokojnie. Jest taka dojrzała, przesoczysta, kolysze się ociężale
i mam nieodparte wrażenie, że za chwilę spadnie.


liczba komentarzy: 2 | punkty: 5 | szczegóły

Chartumes

Chartumes, 13 grudnia 2011

kici kici

Jakiś czas temu, mieli jeszcze nadzieję,
że z otworu w niebie wyjdzie Bóg
i zatłucze wszystkie tłuste koty.
Potem, modlili się już tylko o to,
by sparszywiała lśniąca kocia sierść.
I stał się cud - zesłał Pan na koty trąd.
W czwartek, po dziękczynnej wieczerzy,
gdy tarzali się w snach wypełnionych wizjami,
parszywe koty, z nieludzką zachłannością,
zlizywały im z twarzy zbawienie.


liczba komentarzy: 3 | punkty: 5 | szczegóły

Chartumes

Chartumes, 18 lipca 2010

synagoga

spalili synagogę w której mieszkał bóg
skakał płomień po drewnianym dachu
tylko zgliszcza zostały
tyle desek zmarnowanych

podpalili synagogę i uciekli marnotrawiąc
ludzki trud ludzki czas ludzki ból - wielki żal
boga nie szkoda bo ognioodporny


liczba komentarzy: 2 | punkty: 5 | szczegóły

Chartumes

Chartumes, 12 lipca 2010

ciuciubabka

obraziła się i poszła słowa schowała udaje że jej nie ma
mógłbym oczy zasłonić i krążyć nieporadnie z nadzieją
że strzepnie kilka liter które w tembr jej głosu poskładam

kiedyś lubiłem takie zabawy zabieraliśmy komuś oczy
i musiał chodzić za głosem jak po równoważni
ile śmiechu wtedy upadło na trawę nawet zdarte kolano
krwawiło dopiero podczas wieczornej kąpieli

potem przyszli straszni ludzie
przepędzili nas smołą w inne miejsce
wieczorami samochody kładą się tu do snu
rankiem ciągną za sobą przerażone szczekanie

stwardniałem jak ta smoła tyle zdarzeń po mnie przeszło
nie zakneblują sobie oczu dla zabawy obraziła się i poszła niech idzie
kiedyś zdzierałbym asfalt palcami ale paznokcie mi popękały


liczba komentarzy: 0 | punkty: 5 | szczegóły

Chartumes

Chartumes, 16 sierpnia 2013

Bukolika


Córka wróciła z Anglii
bogatsza o parę funtów i dziecko.
Na ojca nie było jej stać.
 
Mała jest po latynosku śliczna.
Babka przez to coraz rzadziej chodzi do kościoła.
Zaczęła patrzeć sąsiadkom prosto na buty.
 
Dziadek nigdy nikomu nie kłaniał się.
Wychodzi z wnuczką na spacery.
To kundle - wykrzykuje - wystarczy na nie dobry kij.
 
Przy stole panuje zgoda i milczenie.
Nikt nikomu niczego nie ma za złe.
Tylko ta suka wcale nie przychodzi jeść.
 


liczba komentarzy: 2 | punkty: 5 | szczegóły

Chartumes

Chartumes, 12 grudnia 2011

spółka

Chcieli założyć firmę.
Układali biznesplan,
lecz wychodziły same straty.
Zrezygnowali - pełnomocnik
wziął sprawy w swoje ręce:
Dzień dobry! Jestem przypadek.
Dopełniłem formalności za was.

Produkowali z entuzjazmem.
To będzie śliczny model -
powtarzał, przykładając ucho
do klasycznej linii technologicznej.
Rzeczywiście, udał się -
jakościowo nie odbiega od normy.
Otrzymał certyfikat i teraz,
dopieszczają tylko szczegóły.

Mlaskają zadowoleniem.
Nie patrzą już w księgi rachunkowe.
Myślą o kolejnym egzemplarzu.
Nie muszą zarabiać. Starczy im wiedza -
stworzyliśmy coś pożytecznego.
Nie ma przy tym znaczenia,
o czyj pożytek chodzi.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 4 | szczegóły

Chartumes

Chartumes, 17 sierpnia 2013

ścięgno Achillesa


siema jestem achilles mów mi boski
uwielbiam toczyć walki i pianę z ust
może przez sukienki z dzieciństwa
albo jak każdy bohater mam problem z nerwami
od jakiegoś czasu kibicuję grekom
pędzimy właśnie na ustawkę z troją
na ogół jestem szlachetny
ale czasami podkradam laski ziomalom
półbóg ma swoje prawa  biorę co chcę
jak komuś nie pasuje to może mi skoczyć
jak każdy heros uwielbiam zadymy
ostatnio sponiewierałem cieniasa hektora
patrokles miał taką dziewczęcą twarz
a ta świnia hektor przeorał go jak pole
jestem dzielny i trochę nierozgarnięty
odys ma łeb a ja krzepę i obaj jesteśmy szanowani
matka mowiła że mam na cos uważać
ale wyleciało mi z głowy na co
pamiętam tylko że na pięty i chyba z paryża
jak napięty to pewnie łuk
nie wiem co to paryż
ale podobno tylko tak mogę wyłapać strzała


liczba komentarzy: 3 | punkty: 4 | szczegóły

Chartumes

Chartumes, 12 grudnia 2011

ars poetica esperanto tfuu

część I - siemanaro

tak to jest
o ten się oprzesz
tam-tam bum
na tamtym potkniesz
łubudu-bęc
życie rzuca
jak - byle
gdzie - kolwiek
kogo - się da

część II - samurai tusepuku

tego możnarzuć
balona wrobić
z niego niccpoń
ta-ka-gu-ma-czy-to-cia-pa
pił-łój-jeż
kieł nad rugim
alboda
w
i
wyj-jeż
bywa

Część III - romantica

chaotycznie się potyka
na kamykach i utyka
ciągle czas czka i coś cyka
czy siak czy tak czyha cisza
i chłopczyka i dziewczynkę
z czasownika za czuprynkę
za kołnierzyk do śmietnika
dupataka romantica

część XXXIV - ocenzurowano!

ja też pęd ędzę
dokądkolwiek byle prent ędzej
kogokolwiek napopotykam
mijam znikam lub to on znika
znikąd i donikąd zmykam
przemy come to me

część ostatnia - spadaccio

eszcze ędzę
czuję ęd
i co z tego
i the end


liczba komentarzy: 0 | punkty: 4 | szczegóły

Chartumes

Chartumes, 13 grudnia 2011

ludzie

W ubiegłym roku, jeszcze wychodziła do sklepu.
To tylko 100 metrów, ale pomnożone przez 85 lat.
Siatki z wiekiem przestają być stateczne:
na takiej trasie, potrafią wiele razy rozstawać się z ramionami.
Mimo to, w ubiegłym roku, wychodziła jeszcze popatrzeć,
jak jedna z drugą obojętność uprzejmie skinie głową.
Potem była już tylko światłem w oknie,
które gasło zawsze około północy.
Od poniedziałku pali się do rana. Syn sąsiada powiedział mi,
że żarówka włączona jest także w dzień. Staram się nie wierzyć,
ale wszystko wskazuje na to, że tam marnuje się prąd.


liczba komentarzy: 3 | punkty: 4 | szczegóły


  10 - 30 - 100  




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1