13 grudnia 2011
kici kici
Jakiś czas temu, mieli jeszcze nadzieję,
że z otworu w niebie wyjdzie Bóg
i zatłucze wszystkie tłuste koty.
Potem, modlili się już tylko o to,
by sparszywiała lśniąca kocia sierść.
I stał się cud - zesłał Pan na koty trąd.
W czwartek, po dziękczynnej wieczerzy,
gdy tarzali się w snach wypełnionych wizjami,
parszywe koty, z nieludzką zachłannością,
zlizywały im z twarzy zbawienie.
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch
1 lutego 2025
Każdy ma własne Himalajewolnyduch