12 lipca 2010
strach
ona ma wszystko na głowie
dlatego leci jej to z rąk
na jednym gazie smaży zmywa
wyciera kurz ze Złotopolskich
potrafi być w kilku miejscach naraz
wszędzie jest jej za mało
w piątek macha ręką na obiad
szuka niedzielnego schabu
w nocy nie śpi odmierza różańcem
czy zegar na tyknięciach nie oszukuje
przed świtem biegnie obudzić koguta
boi się że słońca z dzioba nie wypuści
nosem garba podpiera i chodzi
byleby śmierć jej w łóżku nie zastała
inaczej umarłaby ze wstydu
dopiero poźniej ze zmęczenia
3 listopada 2025
wiesiek
3 listopada 2025
Yaro
3 listopada 2025
Yaro
3 listopada 2025
Yaro
3 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
3 listopada 2025
absynt
3 listopada 2025
absynt
3 listopada 2025
sam53
3 listopada 2025
Arsis
2 listopada 2025
absynt