29 września 2010
Burza
Od tygodnia krązy nad miastem.
Zrywa afisze. Wiesza niepokój.
Rzuca urok na dzieci.
Wieczorem matki odczyniają lęk.
Kiedyś palili jej gromnice.
Trzymając się za ręce,
układali modlitwy na dachach.
Teraz mają piorunochrony.
Chodzi speszona. Wbija zadry światła.
Zahacza o kominy. Pohukuje jak sowa,
której myszy spiłowały dziób.
13 października 2025
sam53
13 października 2025
Jaga
13 października 2025
Yaro
13 października 2025
wiesiek
13 października 2025
sam53
13 października 2025
smokjerzy
12 października 2025
sam53
12 października 2025
sam53
12 października 2025
sam53
12 października 2025
Marek Jastrząb