2 lipca 2021
Oszołom
Czy oszołom potrafi przyznać się do własnych urojeń? Moim zdaniem nie potrafi, gdyż jest za bardzo zachwycony sobą. Swoim tokowaniem. Odporny na jakiekolwiek argumenty, przebywa w świecie „konsekwentnych niekonsekwencji”; kwestionowania wszystkiego, co jeszcze nie zakwestionowane.
Dyskusja z nim jest stratą czasu, bo wcale nie zamierza ulec jakimkolwiek argumentom. Nie przemawia do niego rozsądek. Przeciwnie, jak to ma w zwyczaju, będzie udowadniał, jaki z niego ideał, fachowiec, geniusz, a przy okazji uprze się, by przyznać sobie rację i zacznie z werwą zwalczać każdą osobę, która go przerasta. Ponieważ na jej tle wypada bezpłciowo. Co go złości nad wyraz. A że zmuszanie ludzi, by tłumaczyli się ze swojej uczciwości, to jego ulubiona rozrywka, stara się postawić ich pod pręgierzem.
Tyle, że gdyby nie nagłośnienie, mało kto by o nim wiedział. Więc czy nie lepiej byłoby go zignorować? Czy ten, co umożliwił mu publiczny wykon niewybrednych dowcipasów nie jest aby jego wspólnikiem?
21 lutego 2025
sam53
21 lutego 2025
wiesiek
21 lutego 2025
Eva T.
21 lutego 2025
Bezka
21 lutego 2025
wolnyduch
21 lutego 2025
wolnyduch
21 lutego 2025
Atanazy Pernat
21 lutego 2025
Bezka
21 lutego 2025
ajw
21 lutego 2025
ajw