25 lutego 2025
Reminiscencje literackie
W literackich wędrówkach po Historii, w trakcie spoglądania w przeszłość, natykam się na różnorodne dzieła. Niektóre - melodramatyczne i przesadnie ckliwe, napompowane patosem i ociekające powierzchownym religianctwem, hurrapatriotyczne i zbytnio rozmodlone, lektury obowiązkowe, narzucone, i dlatego nudne, piłowate, zaprezentowane w sposób zniechęcający, „rekomendowane” przez gombrowiczowskich belfrów z nieprawdziwego zdarzenia.
I natykam się na te ważne. Czytane bez nakazów, samodzielnie, nocami, kosztem snu, które nadal wywierają wpływ na moje wrażenia, rozwijają mnie i pobudzają zaciekawienie światem.
*
Choć jesteśmy zajęci pościgiem za teraźniejszością, to gdy zdarzy się nam powrót do lektur z czasu dzieciństwa, okazuje się nagle, że te zapomniane książki, wyrzucone w nicość i zastąpione nowymi - ciągle w nas tkwią. Są obecne tak bardzo, że często nie zdajmy sobie sprawy, jak. Gdyż nie możemy zrezygnować ze wspomnień.
Nie potrafimy porzucić myśli, że pomiędzy naszą młodością a obecnym życiem istnieje tajemna, podskórna więź. Toteż daremnie stawiamy opór faktom: to, kim jesteśmy obecnie, wynika z naszych przeszłych doświadczeń. I nic nie poradzimy: bywamy więc przez te doświadczenia – ukształtowani na zawsze: uformowani przez czytanie.
25 lutego 2025
Belamonte/Senograsta
25 lutego 2025
Marek Jastrząb
24 lutego 2025
Toya
24 lutego 2025
Bezka
24 lutego 2025
wiesiek
24 lutego 2025
wolnyduch
24 lutego 2025
wolnyduch
24 lutego 2025
absynt
24 lutego 2025
absynt
24 lutego 2025
sam53