17 marca 2019
Lektury
Któż nam zabrania czytać „Noce i dnie”? Czytanie co innego, a pisanie, co innego. Ze względu na ograniczony czas i jego przyspieszenie, długaśne książki powoli zanikną i przejmą po nich pałeczkę utwory „nowej generacji”: dostosowane do tempa naszych rozległych, lecz powierzchownych zainteresowań. Naskórkowych, ponieważ wobec zwiększającego się garnituru informacji, już teraz nie jesteśmy w stanie ich wszystkich poznać w całości. Już teraz, a co w nadciągającej przyszłości?
Dzieła krótkie, takie, jak „Lapidarium” Kapuścińskiego, skondensowane, zawierające w środku ukryte głębie, będą więc znakiem rozpoznawczym nadciągającej epoki. Współczesną wersją renesansu.
12 maja 2025
Yaro
12 maja 2025
Yaro
12 maja 2025
wolnyduch
12 maja 2025
wiesiek
12 maja 2025
sam53
11 maja 2025
Yaro
11 maja 2025
wiesiek
11 maja 2025
Marcin Olszewski
11 maja 2025
Marek Jastrząb
11 maja 2025
violetta