Poezja

Jarosław Gryzoń
PROFIL O autorze Przyjaciele (15) Poezja (84)


Jarosław Gryzoń

Jarosław Gryzoń, 26 sierpnia 2010

bagno

przez zaciśnięte zęby
przeczołguję się przez dni
w czarnej breji rutynowych podłości
z krótką przerwą na koszmary


liczba komentarzy: 11 | punkty: 8 | szczegóły

Jarosław Gryzoń

Jarosław Gryzoń, 10 sierpnia 2010

Gott mit uns

znów boli mnie w krzyżu
od tej pieprzonej siedzącej pracy
postoje na Krakowskim Przedmieściu
może przestanie


liczba komentarzy: 10 | punkty: 5 | szczegóły

Jarosław Gryzoń

Jarosław Gryzoń, 30 sierpnia 2010

w zasadzie bezinteresownie

dla ciebie mogę nie bluzgać
choć kurwa świerzbi mnie język
na to wszędobylskie kurewstwo
to tylko dla ciebie
mam jeszcze turban dla talibów
kręcę go rankiem
po czarnej kawie i papierosie


liczba komentarzy: 9 | punkty: 7 | szczegóły

Jarosław Gryzoń

Jarosław Gryzoń, 13 września 2010

mamusia mówiła że będą o mnie uczyć w szkołach

nie jestem przemądrzały
jestem tylko geniuszem
arystoteles głaszcze mnie  po pupci
 
nie wpuszczają do swoich domów
bo zdrapuję z sufitu farbę
pisząc kinolem WIELKI
 
nie obwiniaj mnie
to genetyka
babka musiała puścić się
z leśmianem


liczba komentarzy: 9 | punkty: 11 | szczegóły

Jarosław Gryzoń

Jarosław Gryzoń, 24 sierpnia 2010

zdrowy styl życia

dzisiaj na śniadanie popiłem bagietkę piwem
gówno mnie obchodzi co na to dietetycy
dwa miesiące temu kupiłem dres i buty
do biegania
jakoś nie chcą opuścić szafy
wczoraj próbowałem rzucić palenie
dziadek palił 70 lat
dwie paczki dziennie
nigdy nie miał problemu z płucami
to chyba dziedziczne bo ja też nie mam
oszukuję się że oszczędzam
na prochach uspokajających
w drodze do sklepu złapał mnie skurcz
podobno to niedobór magnezu
nie wiem czy coś pomoże
ten przyczepiony do lodówki


liczba komentarzy: 9 | punkty: 6 | szczegóły

Jarosław Gryzoń

Jarosław Gryzoń, 9 lipca 2010

cyrkowcy

błyszczący szlam wyciekł z okien
nie spłynie do rynsztoka
 
ciota dobra rada mówiła co założyć
ogol się
będą cię kochać
 
marionetka dumnie podskakuje
żyłki uskrzydlają
 
go fuck yourself
to chyba z Szekspira


liczba komentarzy: 9 | punkty: 6 | szczegóły

Jarosław Gryzoń

Jarosław Gryzoń, 12 lipca 2010

bóg

raz nawet płakał klaszcząc pasem
sprawdzony sposób na niesubordynację  
czasem z braku kreatywności ciskał głową o ścianę
w piwnicy zawsze miał zapas białej farby
po prostu fachowiec
córka często przed nim klękała
składając ręce jakby do modlitwy
chyba był bogiem


liczba komentarzy: 9 | punkty: 14 | szczegóły

Jarosław Gryzoń

Jarosław Gryzoń, 20 października 2010

najważniejsze to kreatywnym być czyli klepanka prawie optymistyczna

by żyć trzeba mieć odwagę
lecz jeszcze większą by umrzeć
gdy trzymasz ostrze na gardle
przeciąć jest szyję najtrudniej

łatwo jest najeść się prochów
lub wstrzyknąć złotego strzała
lecz kto mi zagwarantuje
że dusza opuści ciało

jest jeszcze taka możliwość
na którą wpadłem w tej chwili
można zawisnąć na klamce
z paskiem ściśniętym na szyi

skoczyć z wieżowca też nieźle
najlepiej na twardy chodnik
to jak piec pizzę przed blokiem
lub jajo w patelni rozbić

w końcu są jeszcze żyletki
które dostępne mam wszędzie
wystarczy przeciąć tętnice
poczekać aż skóra zblednie

wiersz już się robi przydługi
więc chyba go teraz skończę
gdy któryś wybiorę sposób
dopiszcie ciekawą pointę


liczba komentarzy: 8 | punkty: 2 | szczegóły

Jarosław Gryzoń

Jarosław Gryzoń, 5 września 2010

wers za wers

postanowiłem dziś być kimś lepszym
kwiatek wepchnąłem w zawartość jelit 
na przekór myślom i okrężnicy 
w żeliwnej rurze umysł odpłynął

bo kibicować to czasem wierzyć
że cukrem sypniesz w moje fekalia
łakniesz pochlebstwa rodem z pacierzy
więc z komentarzy zrobię ci ołtarz

ja jestem nikim wobec wielkości
nie godnym nawet lizać twych kulos
alpaga jawi choć nie jest winem
które dorówna twojemu bordo

obmierzła sitwa rodem z łesternów
old shatterhand otworzył scyzor
zabijasz mnie wIELKA poezjo
wolę być martwym niż dupolizem

 
gryzoń und majhewa co.


liczba komentarzy: 8 | punkty: 7 | szczegóły

Jarosław Gryzoń

Jarosław Gryzoń, 30 sierpnia 2010

kolejny dzień pełen niesamowitych zdarzeń

na śniadanie zdrowe
pieczywo pełnoziarniste
świeżo wyciśnięty sok
dwie kreski amfy
 
przed pracą okrzyki motywujące
JESTEM NAJLEPSZY!
99 procent zaangażowania
1 procent bycia cool
 
spotkanie towarzyskie
sześć kapeluszy Edwarda De Bono
metoda aktywizująca 6-3-5
podwójny Daniel's z lodem
 
wieczór z niebieską pigułką
brzydką koleżanką z pracy
i czterema godzinami przewracania się
z boku na bok
 
na śniadanie zdrowe…


liczba komentarzy: 8 | punkty: 9 | szczegóły


  10 - 30 - 100  




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1