16 listopada 2010
łąki
te drzwi kiedyś będzie trzeba otworzyć
nurkując bezpowrotnie
w epicentrum czarnej dziury
pewnie spotkam tam ojca
i w końcu przestanie
nękać mnie w nocnych koszmarach
gdzie w konwulsjach błaga
o szklankę wódy
albo uleczę kalekie dzieciństwo
i nareszcie się od niego uwolnię
bo już dawno przestałem wierzyć
że tutaj mi się to uda
a może dno okaże się błękitem
nad połaciami zielonych łąk
gdzie leżysz w trawie ubrana w biel
jesteś dla mnie miła i ciepła
i nie mówisz że jestem śmieciem
bo na pachnących polanach
nie mogą przecież szaleć burze
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53
3 maja 2024
0305wiesiek
3 maja 2024
źródło wiarysam53
3 maja 2024
o świciesam53