7 september 2013
ojciec marnotrawny
wiersze mi żyją osobno
już nie pytają o formę czcionkę
stan zapisywalny
już nie mogę im zabronić
pokazywania się w miejscach publicznych
z obnażoną treścią
więc obnoszą się bezwstydnie tu
i tam też
mógłbym przysiąc
że wyrzuciłem niejeden do kosza
niefrasobliwie lecz świadomie
a one lotem koszącym
i jak z gniazda
wracają te bumerangi
biją na alarm
raz w twarz
raz bezczelnie do zaskoczonej pamięci
obce toto i zapalczywe
jak wcale nie moje
krew z krwi tylko krwią
nawet jeśli grozi wierszem
14 june 2025
wiesiek
14 june 2025
ajw
13 june 2025
wiesiek
12 june 2025
wiesiek
12 june 2025
Jaga
11 june 2025
wiesiek
10 june 2025
wiesiek
5 june 2025
wiesiek
4 june 2025
wiesiek
3 june 2025
wiesiek