artur wirkus

artur wirkus, 18 sierpnia 2011

Kot

Wyimaginowany zegar za oknem
wciąż płynie nieboskłonem
nanosząc liście na parapet,
które lubieżnie pokrywa noc
i żółkną niczym pergamin
zanim zgorzkniały listopad
kasztanowcom zwierzga grzywę,
a tylko kot
dąsa się po sąsiedzku,
choć życzyłby sobie
ognistej wody na zobolałe łaty...
I jest zimno... - po prostu za zimno
na dumne - Miauuuu...

01.o1.2011


liczba komentarzy: 4 | punkty: 2 | szczegóły

artur wirkus

artur wirkus, 18 sierpnia 2011

Wspomnienie

Zamykając powieki - słyszę
miarowe, jak przypływ
bicie twego serca,
bez odzewu
w skrzepie własnej wyobrażni,
gdzie ewoluuje - pasożyt sen
i jesteś mną
a ja jestem tobą,
choć może wzajemnie - jesteśmy niczym...

19.12.2010


liczba komentarzy: 3 | punkty: 2 | szczegóły

artur wirkus

artur wirkus, 18 sierpnia 2011

Monolit

Od zawsze tęskniłeś
za błękitem fal
kotwiczonych pod strzechą nieba...
Bądź więc myślą
z przeznaczeniem spragnionemu
tam, gdzie słońce
promieniuje słowem
i drzemią bogowie zapomnianych kniei,

Sen woli trwać, choćby za życia
niż szczerznąć srebną literą
na ustach bezdomnego
nie zapominając o chlebie i soli,

01.02.2011


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

artur wirkus

artur wirkus, 17 sierpnia 2011

Odkrycie

Beszczelnie uśpiona miłość
nie umiera nigdy
lecz nie trwam wiecznie,
a jedynie Bóg zna definicję grzechu
choć wydaje się bezowocna
Via dolorosa*
gdy nie czekasz przy krzyżu,
chociażby po to, by ostatni raz
przebić mój bok...

                                      *droga cierpienia

30.12.03


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

artur wirkus

artur wirkus, 17 sierpnia 2011

Pragnienie

Chciałbym być wiecznym dzieckiem
mając przystań w twoim sercu
i czerpać tą przyjemność
pełną garścią pragnień...
A będąc świętym,
chciałbym dożywotnie uśmiercać
gorączkę dojrzewania
niezmiennie wierząc
iż będziesz obok
gdy będę potrzebował twojej miłości...
08.03.07


liczba komentarzy: 4 | punkty: 0 | szczegóły

artur wirkus

artur wirkus, 17 sierpnia 2011

Ja - człowiek XXI wieku

W myśl tysiąca światów,
to pajęczyna wspomnień
w krucjacie horyzontu,
abyśmy nie potrafili zapomnieć...
Ale to serce kołacze na oślep,
gdy usta są kościołem,
choć ja bez krzty - lęku
gotowy jestem walczyć o życie...
Ja - człowiek
- D W U D Z I E S T E G O P I E R W S Z E G O
W I E K U ! –
27.02.07


liczba komentarzy: 2 | punkty: 2 | szczegóły

artur wirkus

artur wirkus, 15 sierpnia 2011

Wierzba

Skulona zszarzała panna roni łzy
biczowana wiatrem na Alei Zwycięstwa
będąc zepchniętym tworzywem
w betonowe pastwisko miasta
na poboczu ulicy - Z A P O M N I E N I E...
a to wróbel, czy skowronek
szukając schronienia znajduje nostalgię
od zawsze żerującą w jej koronie,
więc rozpacza panna czekając ścięcia,
jak miłości
w miejskim wszechoceanie świateł,
gdzie życie wydaje się na receptę
- pisaną przez roztargnienie

12.03.07


liczba komentarzy: 2 | punkty: 2 | szczegóły

artur wirkus

artur wirkus, 15 sierpnia 2011

T C Z E W (2008)

A oto moje ciało,
dzielcie i karmcie sie w nim wszyscy,
jako i ja konsumuję się
profilowanym betonem przestrzenią
zza zamkniętego układu oddechu
będąc karłowatym płucem
Kołątaja i Bałdowskiej,
a znaczę skrajność sercem
w ostentacyjnej reanimacji Suchostrzyg
mając w pamięci szyld - Fama,
pomiędzy letargicznym dworcem PKP
a konfesjonałem Najświętszej Marii Panny,
ale tak... - to moje ciało nad wiślanym bulwarem,
gdzie Jasna i Dersław
dumnie wyprężają się stalowymi przęsłami
bezradnie rdzewiejąc nad Wisłą...

21.05.08


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

artur wirkus

artur wirkus, 15 sierpnia 2011

Odbicie

I stało się – JESTEM…
NIEWYIMAGINOWANYM - tworzywem i narzędziem,
ponad wszelkimi podziałami
niemocą czasu niemy,
ale nie ślepy
w biegu, nurtem pod wiatr
na radość NIEUJAWNIONEGO żródła,
w żałobnym kondukcie uciech
na granicy piekła i nieba,
jakby wulgarnie – do niczego niepodobny...
01.12.08


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

artur wirkus

artur wirkus, 14 sierpnia 2011

Bez tchu na pamięć

Każdy dom w moim mieście marzy
o błękitnych pnączach strzelających barwą,
a „TY” marzysz o słońcu,
które nie gaśnie zmierzchem
i nocy, która nie przemija świtaniem...

To tam eksploduje horyzont
gorzkimi fundamentami
nad płomiennym uśmiechem dziecka...

A wzajemności takie, że nie zliczyć czasu,
kiedy sen nie pyta o przyzwolenie,
a wątpliwość nie burzy rozsądku...
Jedynie dziwka - Wisła porywa od środka,
aby zasadzić milowy żal nad wszystkim,
co wydawać by się mogło
N I E M O Ż L I W E   D O
S P E Ł N I E N I A
26.06.11


liczba komentarzy: 3 | punkty: 4 | szczegóły

artur wirkus

artur wirkus, 14 sierpnia 2011

W gorączce dojrzewania

Pierwiastek trwogi spowija aortę czasu
trzepiąc łzami jak chlebem,
bo do głodnego tylko strawa przemawia
i żadne kamienne bóstwa
nie ożywią posiłku...
Ale w dobie nanotechnologii
nawet martwą naturę
można ożywić
i poddać osądowi,
aby zrozumieć lub zaprzeczyć.

Choć w czeluści wszelakich pragnień
błądzi sen,
a to ja niewzruszony, jakby przeklęty
oczekuję łaski zauważenia.

24.06.2011


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

artur wirkus

artur wirkus, 14 sierpnia 2011

Adam i Ewa

Jeszcze nie dojrzali w swej próżności,
a już gotują się we własnym sosie...
A ta śniedź, to zaschnięte słowa,
choć bliskość nie domaga,
jak monolog
porannego parzenia kawy,
gdy czytasz klepsydrę dnia
zastanawiając się dlaczego
strach jest taki oczywisty...

A sen wyłuskany pieśnią wiatru
nie ogarnia czasu
( pozostał tylko warkocz)...
I granicą świtu własna powieka,
choć to nie żal i nie żałoba
konwulsyjnie potrzebuje
zwykłej aprobaty
lub zapomnienia...

13.18.12


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły

artur wirkus

artur wirkus, 12 sierpnia 2011

O mało nie zapomnianym wstydzie

Skorodowany własnym
wspomnieniem
czerpię siłę z twego łona,
a daleka droga do domu,
choć... substytutem tychże zdarzeń
jest - T E R A Ź N I E J S Z O Ś Ć
 
Terapeutyczna pigułka gwałtu jaźni
mająca wieczystą gwarancję przydatności...
 
A nigdy nie zapomnę
pierwszego rwania serca
mimo iż czas
stracił przydatność do spożycia
a jego trzewia smakują
P I E R W O T N Y M    W S T Y D E M

09.06.2011


liczba komentarzy: 3 | punkty: 0 | szczegóły

artur wirkus

artur wirkus, 12 sierpnia 2011

Zapomniany list

Osacza nas wszechwymiarem sen
po drugiej stronie horyzontu
gdy czekamy siebie
jako jedność w wielu...
 
UMARŁ KRÓL – niech żyje KRÓL
 
Magnetyczne iluzje absurdu
o smaku przemijania
zniewalają prostotą
i - dźwiękiem...
01.06.2011


liczba komentarzy: 2 | punkty: 0 | szczegóły

artur wirkus

artur wirkus, 12 sierpnia 2011

Jakby strach

Budzi
mnie lęk
nie znający tego grzechu
M Ę Ż C Z Y Z N I E – nie wypada śnić...
Choć
szukając wielu miejsc
znajduję
tylko twoje usta...
a
mimo iż dróg wiele
prawda
jedną oczywistą...
na
dnie
sercem
na przekór...


01.06.2011


liczba komentarzy: 3 | punkty: 1 | szczegóły


  10 - 30 - 100




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1