1 lutego 2013
Coś, jakby inaczej
W krainie Wiecznych Łowów widzę Wielkiego Manitu
a może wciąż śpię,
ale to nie strach a rozkojarzenie
ścina świadomość bycia w dziczy,
gdzie czychają zguby wielkie anielice
głodne szczęścia tuż nad ranem,
kiedy zapadamy w oczywistość
otwieranych powiek.
Na wyciągnięcie dłoni rosną drzewa,
których owocami
nie są łzy szczęścia a jedynie
sama istota przynależności humanoidalnej
i nie ważny kolor skóry,
gdy w ciemności przychodzi szkarłat.
B O L I T A K SAMO
01.02.2013
10 marca 2025
jeśli tylko
9 marca 2025
jeśli tylko
9 marca 2025
Trepifajksel
9 marca 2025
absynt
9 marca 2025
absynt
9 marca 2025
Yaro
9 marca 2025
sam53
9 marca 2025
Belamonte/Senograsta
8 marca 2025
wiesiek
8 marca 2025
Marek Gajowniczek