15 sierpnia 2011
T C Z E W (2008)
A oto moje ciało,
dzielcie i karmcie sie w nim wszyscy,
jako i ja konsumuję się
profilowanym betonem przestrzenią
zza zamkniętego układu oddechu
będąc karłowatym płucem
Kołątaja i Bałdowskiej,
a znaczę skrajność sercem
w ostentacyjnej reanimacji Suchostrzyg
mając w pamięci szyld - Fama,
pomiędzy letargicznym dworcem PKP
a konfesjonałem Najświętszej Marii Panny,
ale tak... - to moje ciało nad wiślanym bulwarem,
gdzie Jasna i Dersław
dumnie wyprężają się stalowymi przęsłami
bezradnie rdzewiejąc nad Wisłą...
21.05.08
2 lutego 2025
Złote światłovioletta
2 lutego 2025
Cierpienie ma kolor niebieskiwolnyduch
2 lutego 2025
0202wiesiek
2 lutego 2025
Zadumanie nad domamiwolnyduch
2 lutego 2025
Między szarością a złotemwolnyduch
2 lutego 2025
przelotnośćajw
2 lutego 2025
Słodki języczekajw
2 lutego 2025
Irminaajw
2 lutego 2025
Passus, czyli mowa o sepulkachBezka
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya