Ustinja21

Ustinja21, 13 june 2013

kaleczysz

odeszłaś ostatniego deszczowego dnia
umierając w kałużach na białaczkę
nie było mnie przy tym
 
nie nakarmiłaś psa
głodny pies
wyłącz światło
wyciągasz rękę która nie karmi
głodny pies
nie włączaj światła
 
nie włączaj światła
 
w snach jesteś wyraźniejsza
 
daj psu zdechnąć
niech nie wącha już dłoni
nie włączaj światła
bo pies
głodny
 
ciągle widzę twoją twarz w tym autobusie
którym miałaś już nigdy nie wrócić
kilkaset kilometrów rozstąpiło się niczym
morze czerwone i zaszło mgłą
miejsce dla widm i psów które mają jeszcze
nadzieję
 
nie włączaj światła
 
13.06.2013r., Rz., noc


number of comments: 6 | rating: 19 | detail

Ustinja21

Ustinja21, 27 may 2013

w połowie maja na smyczy

padało. prosto w moje urodziny –
 
szłam chwiejnym krokiem
licząc dziury w chodnikach.
miałam zapamiętać te miejsca
 
ponoć chodzę we śnie
bardzo niepewnie
 
czołgam się pod rynnę
w stronę kałuż czołgam się
chłepcę jak Lete
zapomnij.
 
zapomnij.
zapomnij dookoła wszyscy wrzeszczą
o tym zapominaniu, poprawiają łańcuch
 
odprowadzę cię do domu, mówi jeden z nich
spokojnie – nie zrobię ci krzywdy
 
krzywdy. krzywdy.

krzywdy
 
moje oczy wybuchają w porannym deszczu.
 
27.05.2013r., Rz.


number of comments: 10 | rating: 19 | detail

Ustinja21

Ustinja21, 3 may 2013

modlitwa na widokówce z gruzji

przedłużyła mi się starość
odkąd przestałam liczyć
barany przed snem

głuche są i śmierdzą

mam rozdwojone końcówki włosów
nie chcę do lekarza
nie chcę umierać

tak samo jak inni

3.05.2013r., Rz.


number of comments: 9 | rating: 18 | detail

Ustinja21

Ustinja21, 4 january 2013

po której stronie śnimy

ten śnieg spadł nagle. mamie przybyło siwych włosów.
bałam się, że nie udźwignie. nawet firanki rozchylają się same.
masz, córciu, imieniny tego dnia, kiedy strzelali nam w plecy
a wrześniowe słońce oblizywało rany. a teraz zamykasz oczy
bo ciężkie.
 
powiedziałaś mi jeszcze, że trzeba je otwierać szeroko
na oścież, do ludzi. bo ludzie mają twarde skorupy na sercach
ale śnieg się topi, więc muszą być gorące.
 
krzyczą mi do uszu. przecież nie ogłuchłam. ja tylko wyszukuję dialekty.
 
córciu,
to takie nieprzerzucone mosty
między brzegami
o które nie udało się zahaczyć
przed przypływem.
 
4.01.2013r., Rz., noc


number of comments: 7 | rating: 18 | detail

Ustinja21

Ustinja21, 25 november 2013

opowieść o jabłku

jesteśmy jak dwie połówki jabłka
obrane ze skóry i nasienia
przecięte wpół

nie dane nam będzie nigdy
spłodzić razem dzieci
ktoś inny zje serca
wysączy krew

wszystkie chwile które próbowałyśmy kraść
słońcu i chmurom
obcałowywane przez deszcz

rozłączy nas
przetnie wpół
schrupie

i na koniec powie, że było kwaśne i smutne

17.10.2013r., Rz.


number of comments: 7 | rating: 18 | detail

Ustinja21

Ustinja21, 26 september 2013

sen któryś tam z kolei

a gdybyś tak zobaczyła te martwe ptaki 
które spadały jeszcze wczoraj
 
zobaczyła i uwierzyła
że są bardziej prawdziwe
niż ty


29.04.2013r., Rz.


number of comments: 8 | rating: 17 | detail

Ustinja21

Ustinja21, 14 september 2012

haiku do kołyski

schnie kołysanka
noc rozlana na niebie
miękki sen dzieci


22.08.2011r., Rz.


number of comments: 8 | rating: 17 | detail

Ustinja21

Ustinja21, 29 january 2013

pod poduszką

przed snem powtarzam sobie jej śmierć by zapamiętać szczegóły
nabrała wody w usta ale wody było za dużo i umarła
powodem była nieprzyswajalność kolorów tylko dlaczego 
twarz wciąż w kałuży zapłakała się na amen to nieistotne wykreślić
wypadł mi wczoraj ostatni ząb to zły znak
 
przyjdą inne świty
ptaki uspokoją
 
jeden z nich chciał wydziobać mi oko
za wiele ponoć widziałam tej feralnej nocy
 
a potem przez las goniły mnie cienie
śpiewając o brudnych przeklętych zakończeniach
 
I
ona powoli odmarza
poprawiam poduszkę
kolejny ząb na przetarg
 
II
spójrz jak spokojnie położyli jej na powiekach
monety spójrz jak się uśmiecha
naszytym uczuciem poniewczasie
 
III
mam śpiewać razem z nimi
nie oglądać się za siebie
 
odpłacz się ode mnie
dam ci swoje oczy
 
*
 
między snem a snem kolejne kałuże
 
 
29.01.2013r., Rz.


number of comments: 5 | rating: 17 | detail

Ustinja21

Ustinja21, 16 september 2012

mit o dwóch pojedynczych

utknęłam. wydawało się, że kolejka będzie maleć
ale ty zasłaniasz się mimozami
w pierwszym szeregu twoje upiorne zęby
(trzeba zwracać uwagę na zęby,
kiedy zaczynają się śnić, myślę intensywnie
o dziąsłach; to bardzo bezpieczny temat).

gwoli uściślenia moje serce cię przedawkowało
stajesz w drzwiach (to przerażające, te omamy)
i pytasz ile razy liczyłam barany przed snem

barany są głupie, nie chcą dać się zliczyć
skaczą jak w amoku i plączą mi włosy

a przecież zapuszczałam, do samego piekła
żebyś wyszła na ludzi, trzymając się grubego warkocza

przepraszam, znowu gwoli uściślenia
pewnego dnia burza, dawno dawno dni temu
odcięła mnie od myślenia, gromnica spaliła go do skóry
bo oglądałam się za siebie, czy wracasz
czy na pewno słyszysz jak śpiewam

pobrzękując na swych marsjaszowych strunach
popękane dźwięki przebudzenia, suchy pęk włosów został
w twojej dłoni a ty po drugiej stronie
patrzysz jak usychają mimozy


12.09.2012r., Rz.


number of comments: 12 | rating: 17 | detail

Ustinja21

Ustinja21, 24 april 2015

pio

nosi w sobie gwoździe
ślady po ukąszeniach boga
 
nie wie jeszcze że cuda zmartwychwstają
w osamotnieniu
 
 
24.04.15r., Rz.


number of comments: 2 | rating: 16 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: Lunatyczki, susza, nie wracaj do domu, czasem się odchodzi, crescendo, szklany człowiek, ostatni sen judasza, coś nie tak z dykcją, kołysanka (piosenka), ty druga ja, kilka słów o pustyniach, mam dla ciebie kwiaty (piosenka), czyjeś rozmyślania przed północą, miniaturka o czymś mało istotnym, Niebieski dom (Piosenka), Zimuszka (Oj, Zimuszko, Zimuszko), widma, schematy, matczyna miłość, ludzie toną po cichu, notatki na skórze.2, pio, nie pukaj do tamtych drzwi, *** (wypłakałam już z siebie wszystkie wiersze o tobie...), pożegnanie z j., polowanie na jałmużnę, fetus in fetu, *** (chciałam zaludnić nieco swoje życie...), jestem ptakiem, nie mam już twarzy, powrót do kraju, patrząc w swój grób, przerwana lekcja muzyki, bajka o gniewie (negatywy), symboliści i ich wytyczne, ogłuchłam, list do k., Bajka o długim umieraniu, 27.12.1918r., Czarne łzy Babilonu, opowieść o jabłku, historia zakopana trzy metry pod ziemią, koci sen, zaduszki, ugryź rewers, złudy, ułudy, nie da się posklejać, ci, którzy odchodzą, sen któryś tam z kolei, *** (stoimy naprzeciw siebie...), baśń o rozgrzeszeniu, tylko echo wróci, mięso a głośne takie, *** (а ты моей кровью поливал землю...), erotyk somnofilistyczny, Legenda o kotach, маяк, portret matki w lipcu, zapiski: mgła, historia w negatywie, dokąd prowadzi droga, о czym śpiewają koty, Żartuszki, paszport mi najpierw okaż, Listy bezdomne II, Listy bezdomne I, kaleczysz, epilog. ewangelia dla prostaków, monolog przez zamknięte drzwi, miesiąc maj. choroba, exodus niedokończony, a pies szczeka, Ballada o Marinie von Blick, w połowie maja na smyczy, byłam tam, что-то просыхает, krakowski dworzec. przypowieść, modlitwa na widokówce z gruzji, spowiedź zniczy, to se ne vrati, polowanie*, hiobowe wieści, odbicia, zaklinanie, kartkując przelotne samotności, dla niosących lęk, Krzyk, szach-maat, pod poduszką, najsmutniejszy dzień w roku, po której stronie śnimy, błędne ogniki, szabatowe dialogi, niezmywalne, renety, печальная колыбельная, kołysanka dla niewidomej, Kirke przypomina sobie, balladka o śmiercioszkach II, balladka o śmiercioszkach I, gdzie pogrzebano psa? II, gdzie pogrzebano psa? I, tam gdzie nie pali się światło, budzik, krótki poemat o miłości, mit o dwóch pojedynczych, haiku do kołyski, nocna opowieść o starej szafie, chodzę do góry nogami, dzisiejsza bajka o kopciuszku, nieśmiertelność, bez motyli, szept zza przedmurza, uśpić psa, domek z piasku, moje punktualne demony, ze snów rozproszonych. sepia, siebie w sobie, kamieniem, portfolio rzeźnika, lep na ćmy, do fotografii dziewczynki z kotem, przecież już tam idę, ikona, pieśń niezapisana, zmora, tylko nie kamieniami, Moje słone długi, sen człowieka uczciwego, łatwiej, pokutujących bezsennogałęźne teraz, australia, короткий сон, milcząc na niebiesko, we śnie pszczół, troski ząbkowej wróżki, mekka, weneckie okna, rzeszowskie pastele (haiku), zapiski z pokoju obok, oko w mydelniczce, auf wiedersehen, lubię takie ropiejące nuty, miało być haiku, ikarsko, śnisz się, ojcze nasz, zwróć nam nasze winy, krajobraz drewniany, uśmiechaj się, lecz bez podtekstów, haiku na cmentarzu,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1