31 august 2023
Krzywizna percepcji
Zaświszczały smętne trąby,
niegdyś drące niebo słowem-
teraz echem obijającym się
od czaszki do czaszki.
Uszy uschnięte, od głowy
jak liście w chorobie -
nienaturalnie szybko,
przedwcześnie
----- zanikają.
XXXXXXXXXXXXXXX
Komu, komu słowo, skoro
głów chętnych słyszeć
brakuje?
W lustrze pękniętym, krzywym
obraz słów pustych łopocze
jak flaga biała
Sącząc jad niezrozumienia
na żyzną glebę nadziei.
15 august 2025
wiesiek
14 august 2025
wiesiek
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
13 august 2025
wiesiek
13 august 2025
absynt
13 august 2025
absynt
13 august 2025
absynt