25 sierpnia 2022
25 sierpnia 2022, czwartek ( nie mówię o końcu lata )
paciorki dni w zieleni i złocie
wylegują się jak kot w skrawkach cienia
kurz zrudziałej trawy brudzi stopy
słońce pracuje krócej
choć rano trudzi się wypijając mgły
coraz mniej głosów ptaków aż ćmy leniwieją
zapomniałam nienapisane wiersze..
25 października 2024
Po obu stronach lustraMarek Gajowniczek
24 października 2024
Good night, sleep tight.Eva T.
24 października 2024
2410wiesiek
24 października 2024
Ostatnie słowoMarek Jastrząb
24 października 2024
gdy za ciemno by spaćjeśli tylko
24 października 2024
Gałązka październikaJaga
24 października 2024
to takie niepojętesam53
24 października 2024
Wrażenia z galeriiMarek Jastrząb
24 października 2024
Echinacea purpurea.Eva T.
24 października 2024
StołówkaMarek Jastrząb