25 august 2022
25 august 2022, thursday ( nie mówię o końcu lata )
paciorki dni w zieleni i złocie
wylegują się jak kot w skrawkach cienia
kurz zrudziałej trawy brudzi stopy
słońce pracuje krócej
choć rano trudzi się wypijając mgły
coraz mniej głosów ptaków aż ćmy leniwieją
zapomniałam nienapisane wiersze..
19 march 2024
The Pain Was Not YouSatish Verma
18 march 2024
1802wiesiek
18 march 2024
Ruda na platynowoabsynt
18 march 2024
Art In DyingSatish Verma
17 march 2024
W gotowościJaga
17 march 2024
takie tam ćwiczenieabsynt
17 march 2024
I Will SurviveSatish Verma
16 march 2024
1603wiesiek
16 march 2024
tu i teraz, zanurzając sięTomek i Agatka
16 march 2024
Drzewo recykling 2020Marianna Małgosia Bakanowicz