12 października 2024
12 października 2024, sobota ( sobota )
Sobota, a ja znów nie tańczę, karnet pusty, ołówek zgubiony, choć wokół słychać głosy i kroki. Papierowe. Siembieda godzi się z muzułmanami, brytyjscy arystokraci mordują służbę, peerelowska milicja pije i to wystarcza. A pojęcie komedii kryminalnej zaczęło wymagać niezwykłej tolerancji.
Podobno aktor mówi monolog najlepiej, gdy adresuje go do konkretnego widza. Gdzieś w tej niezbyt konkretnej widowni. Czy to już jest kontakt? Może go widzieć. Tak. Jakby. No i jest jeszcze klaskanie. Ale czasem przydałby się choć oddech. Monolog.. A improwizacja?..
17 stycznia 2025
kołysz mnie kołyszajw
17 stycznia 2025
Na huśtawceJaga
17 stycznia 2025
1701wiesiek
17 stycznia 2025
1984prohibicja
16 stycznia 2025
16.01wiesiek
16 stycznia 2025
Wszystko odchodzi w obojętneArsis
15 stycznia 2025
*** *sam53
15 stycznia 2025
Wciąż i wciążabsynt
15 stycznia 2025
Zatamować przeciekającyabsynt
15 stycznia 2025
0032absynt