29 sierpnia 2024
29 sierpnia 2024, czwartek ( się złożyło.. )
W wakacje czas płynie inaczej. Hmm, tu bardziej pasuje - układa się inaczej. W poniedziałki nie mam pracowni. Bo remont. Cóż, kiedyś musi. Więc dla zabicia siebie, czyli dla zdrowotności, chodzę na dodatkową zumbę. Ten sam trener. Treser. Inna sala. Przy torach kolejowych. Między jednym dworcem. A drugim. Koło parku. Melodii i układów jest wiele, ale treser ma swoje ulubione. Niekoniecznie latino. Raczej arabskie. I składając, zgodnie z choreografią, dłonie na kształt serca, z głośnika nad głową słyszę "habibi, yalla, yalla.." Co za natrętna melodyjka..
14 maja 2025
Bezka
14 maja 2025
Misiek
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
wiesiek
13 maja 2025
Eva T.
13 maja 2025
AS