29 sierpnia 2024
29 sierpnia 2024, czwartek ( się złożyło.. )
W wakacje czas płynie inaczej. Hmm, tu bardziej pasuje - układa się inaczej. W poniedziałki nie mam pracowni. Bo remont. Cóż, kiedyś musi. Więc dla zabicia siebie, czyli dla zdrowotności, chodzę na dodatkową zumbę. Ten sam trener. Treser. Inna sala. Przy torach kolejowych. Między jednym dworcem. A drugim. Koło parku. Melodii i układów jest wiele, ale treser ma swoje ulubione. Niekoniecznie latino. Raczej arabskie. I składając, zgodnie z choreografią, dłonie na kształt serca, z głośnika nad głową słyszę "habibi, yalla, yalla.." Co za natrętna melodyjka..
17 stycznia 2025
ajw
17 stycznia 2025
Jaga
17 stycznia 2025
wiesiek
17 stycznia 2025
prohibicja
16 stycznia 2025
wiesiek
16 stycznia 2025
Arsis
15 stycznia 2025
sam53
15 stycznia 2025
absynt
15 stycznia 2025
absynt
15 stycznia 2025
absynt