29 czerwca 2014
na strzępy
zakochany w cieniach
do ciemnych miejsc wołam żeby milkły
z przyzwyczajenia nie wnoszę o więcej
w pudełku po butach na obcacach
z pończochami w tylnej kieszeni
światła nie jest wcale łatwo się doprosić
może kiedyś zrozumiesz
noc pogania następną
za dnia śpię żeby nie zobaczyć
zastanawiając się nami
pytam czemu tak uparcie
milczysz
papierowa księżniczko
w cieniu miłości profanacją uczuć
literuję słowo po słowie
marzeniami o własnych ścieżkach
drę o ciebie koty
na schodach po skrzydła
rozerwany przez twój cień
17 grudnia 2025
wiesiek
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
wiesiek
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko