4 stycznia 2013
takie tango
w przytulnej kawiarence
tuż za rogiem
gdzie uczucie trzepocze przedsionkami
szafa grająca odprawia modły
za twoje dłonie trzymane na moich rękach
tylko my
przy świecy pełnej płomienia
i niebieska orchidea w butonierce
wpięta na znak dopasowania
smaczna bezsnem jak bóg pozwoli
będziesz zalotna chciwością nocy
aż do świtu
nim pocałujesz jeszcze zanim odejdziesz
za późno na drinki pite z kałamarzy
nie napiszę więcej listów
nie pytaj mnie też o cienie
nic nie wiedzą o przebłyskach
szczęście i nadzieja to sonet zimowy
w przytulnej kawiarence tuż za rogiem
poczekam do wiosny
27 listopada 2024
w sen głębokiYaro
27 listopada 2024
2611wiesiek
27 listopada 2024
Wyostrzone obrazy bycia kimśabsynt
27 listopada 2024
0023absynt
27 listopada 2024
0022absynt
27 listopada 2024
Jedno pióro jest ptakiemEva T.
27 listopada 2024
Mgła ustępujeJaga
27 listopada 2024
Camouflage.Eva T.
26 listopada 2024
Zjesiennieniedoremi
26 listopada 2024
2611wiesiek