12 października 2012
natchniona
nie mam pomysłu na wiersz
pamiętam tylko
tańczyłaś w deszczu
krocząc boso po granicach mojego umysłu
który potykał się o własne neurony
uwiodłaś
łapiąc krople w naparstki
by nic nie uciekło
patrzyłem
jak płonie niebo zrobione na szaro
potem były usta
od tamtej pory
robię z wiosny konfitury na zimę
usiłując początek przybliżyć do końca
8 września 2025
smokjerzy
7 września 2025
jeśli tylko
7 września 2025
sakura1192
7 września 2025
Bernadetta
7 września 2025
sam53
6 września 2025
Yaro
6 września 2025
ais
6 września 2025
wiesiek
6 września 2025
dobrosław77
5 września 2025
violetta