12 october 2012
natchniona
nie mam pomysłu na wiersz
pamiętam tylko
tańczyłaś w deszczu
krocząc boso po granicach mojego umysłu
który potykał się o własne neurony
uwiodłaś
łapiąc krople w naparstki
by nic nie uciekło
patrzyłem
jak płonie niebo zrobione na szaro
potem były usta
od tamtej pory
robię z wiosny konfitury na zimę
usiłując początek przybliżyć do końca
14 may 2025
wiesiek
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
wiesiek
13 may 2025
Eva T.
12 may 2025
wiesiek
11 may 2025
wiesiek